Liga Narodów: Dominikana na początek. Rywal nieobliczalny i niewygodny.

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski

Reprezentacja Polski siatkarek pokonała już Serbię i Włochy, ale to Dominikana może zweryfikować aspiracje naszego zespołu w tegorocznej Lidze Narodów. Rywal jest bowiem nieobliczalny i niewygodny dla naszej ekipy.

W tym artykule dowiesz się o:

- Cztery wygrane to świetna sprawa, ale pamiętajmy, że dopiero zaczynamy Ligę Narodów. Przed nami starcia z jeszcze lepszymi zespołami, mam nadzieję, że my pokażemy w nich jeszcze lepszą siatkówkę - powiedziała w rozmowie z naszym portalem, przed turniejem w Honkongu, Magdalena Stysiak.

Słowa liderki reprezentacji Polski można potraktować jako czystą kurtuazję, biorąc pod uwagę fakt, że nasz zespół ma już za sobą wygrane za trzy punkty z mistrzyniami i brązowymi medalistkami ostatnich mistrzostw świata. Do tego triumf nad Tajkami, które potrafią zaskoczyć, co udowodniły w meczu z Kanadyjkami, wygrywając 3:0. My z tym samym zespołem męczyliśmy się 3:2, ale ostatecznie byliśmy górą, czego nie można powiedzieć o Serbkach.

Po turnieju w Antalyi jest więc euforia. Już dawno bowiem Biało-Czerwone nie znajdywały się na czele klasyfikacji Ligi Narodów. Co więcej, nasz zespół po kilkunastu latach przerwy przebił się do czołowej dziesiątki, plasując się obecnie na ósmej pozycji. A to nie koniec, bo po meczach w Azji ósmą lokatę można jeszcze poprawić.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap

Spore znaczenie będzie miało pierwsze starcie. Dominikana to ekipa, która od lat uznawana jest za zespół będący w zasięgu naszej kadry, jednak bardzo niewygodny. Siatkarki z Karaibów na cztery dotychczas rozegrane mecze, trzy rozstrzygały na swoją korzyść. Triumfowaliśmy tylko raz, po pięciosetowym horrorze w 2019 roku w koreańskim Boryeong. W tamtym spotkaniu liderką Biało-Czerrwonych była Malwina Smarzek (35 punktów) i Magdalena Stysiak, która na swoim koncie zapisała 24 punkty. We wspomnianym meczu wystąpiły również Agnieszka Korneluk, Maria Stenzel i Olivia Różański, które mają szansę pojawić się na parkiecie we wtorkowe popołudnie.

Najbliższy przeciwnik Polek zajmuje w rankingu FIVB 10. miejsce, plasując się niemal za plecami Biało-Czerwonych. Obie ekipy przedzielają jeszcze Rosjanki. Konfrontacja z podopiecznymi Marcosa Kwieka będzie miała więc podwójne znaczenie, w kontekście kolejnych punktów potrzebnych do rankingu. Ten z kolei będzie miał znaczenie przy ustalaniu składu poszczególnych grup turniejów kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich. Jest więc o co walczyć.

- Przed meczami nie zastanawiamy się, ile punktów do rankingu możemy dostać za pokonanie danej drużyny, a ile możemy stracić na przegranej. Jak się za dużo liczy, można się przeliczyć. Dominikanie przede wszystkim chciałybyśmy się zrewanżować za porażkę na mistrzostwach świata, przed swoimi kibicami przegrałyśmy wtedy z nimi 1:3. Wiemy, że rywalki są bardzo mocne, ale my też - zapewnia Magdalena Stysiak.

Dominikana - Polska 13 czerwca 2023 r. godz.11.00 => Relacja na żywo na WP SportoweFakty

Czytaj także:
Liga Narodów bez Joanny Wołosz. Reprezentantka Polski wyjaśnia powody swojej absencji
Zwycięski skład się zmienia. Znamy kadrę Polek na turniej Ligi Narodów w Honkongu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty