Ważne zwycięstwo polskich siatkarzy. "Graliśmy cierpliwie i konsekwentnie"

Materiały prasowe / FIVB / Bartosz Bednorz
Materiały prasowe / FIVB / Bartosz Bednorz

W piątek w Manili siatkarze reprezentacji Polski pokonali w meczu Ligi Narodów Brazylię 3:1. - Graliśmy cierpliwie, konsekwentnie i potrafiliśmy odrzucić rywali od siatki - mówi o meczu Bartosz Bednorz.

Przeciwko bardzo wymagającemu rywalowi Biało-Czerwoni pokazali wysoką jakość siatkówki. Poza przegraną drugą partią i krótkimi fragmentami pierwszego oraz trzeciego seta, to oni mieli inicjatywę i byli lepiej prezentującym się zespołem. Zwycięstwo, ósme w fazie zasadniczej VNL 2023, dało im awans na czwarte miejsce w tabeli.

- Nie wiem, czy to było nasze najlepsze spotkanie w tegorocznej Lidze Narodów, ale na pewno jedno z lepszych - uważa Bednorz. Co w jego opinii zadecydowało o wygranej? - Graliśmy cierpliwie, konsekwentnie i potrafiliśmy odrzucić przeciwników od siatki, co sprawiało im sporo problemów. Mamy zespół stworzony z najlepszych zawodników na świecie na swoich pozycjach, co daje niesamowity potencjał, i każda zmiana daje niesamowitą jakość. Tworzymy zgrany kolektyw - podkreśla przyjmujący polskiej ekipy.

Najwięcej punktów w tym kolektywie, 21, zdobył w starciu z Brazylijczykami Wilfredo Leon. Bednorz, gracz o ofensywnej charakterystyce, tym razem pełnił rolę tego bardziej defensywnie usposobionego przyjmującego. I wywiązał się z niej naprawdę dobrze.

- Staram się zawsze jak najlepiej odnaleźć w roli, która zostanie mi przydzielona. Na tym polega gra w drużynie, trzeba się dostosować do obecnych warunków. Gdy chcesz być jednym z najlepszych na świecie, musisz być kompletny w każdym elemencie. Do tego właśnie dążę - mówi nam zawodnik, który w piątek zapisał na swoim koncie 10 punktów, miał 42 procent skuteczności w ataku i 48 procent pozytywnego przyjęcia zagrywki. Nie popełnił ani jednego błędu w odbiorze, zagrał dwa asy serwisowe.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Co za comeback Polaków! Pokonaliśmy Słowenię! Zobacz kulisy meczu

Bednorz kieruje też ciepłe słowa pod adresem filipińskich fanów, którzy w czasie meczów w Manili z dużym zaangażowaniem wspierają wszystkie drużyny. - To kraj, który kocha siatkówkę - mówi o Filipinach. - Widać to na meczach, każdy zespół ma swoich kibiców co tworzy niesamowitą atmosferę na meczach.

Kolejne spotkanie w Manili, z Kanadą, reprezentacja Polski zagra w sobotę (początek o godzinie 9 polskiego czasu). W niedzielę Biało-Czerwoni zakończą fazę zasadniczą starciem ze świetnie spisującą się Japonią (początek o godzinie 13).

Czytaj także:
Polscy siatkarze świetnie zainaugurowali mistrzostwa świata
Brazylijczycy wskazali "kata". Rozpisali się o meczu z Polską

Komentarze (0)