W piątek rozpoczęły mistrzostwa świata siatkarzy U-21. Nie mogło rzecz jasna na nich zabraknąć reprezentacji Polski U-21, która w grupie mierzy się z Indiami, Bułgarią oraz Kanadą.
Biało-Czerwoni na inaugurację zmierzyli się z teoretycznie najłatwiejszą ekipą z tej trójki - kadrą Indii. I przez pierwsze dwa sety całkowicie dominowali nad rywalami, wygrali partie odpowiednio do 17 i 14.
Po łatwo wygranych dwóch pierwszych setach Polacy jest zbyt mocno się rozluźnili. I to bezlitośnie wykorzystali ich rywale, którzy się odrodzili i nagle wszystko zaczęło im wychodzić. Trzecia partia padła ich łupem.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Tak Polki rozprawiły się z Koreą. Zobacz kulisy meczu
Nasi reprezentanci wykazali się jednak opanowaniem i nie pozwolili sobie wydrzeć zwycięstwa. Po wyrównanym początku czwartej odsłony odskoczyli rywalom i ostatecznie wygrali cały mecz 3:1.
Najskuteczniejszym zawodnikiem po stronie Biało-Czerwonych był Piotr Śliwka, który zapisał na swoim koncie 19 "oczek". Oprócz niego 13 punktów wywalczył Tytus Nowik, a z dobrej strony pokazał się także Jakub Majchrzak, który zdobył 11 "oczek".
Swój następny mecz Biało-Czerwoni zagrają z Kanadą w sobotę, 8 lipca o godz. 10:00 czasu polskiego.
Polska U-21 - Indie U-21 3:1 (25:17, 25:14, 20:25, 25:19)
Polska:
Majchrzak, Szymendera, Kubicki, Nowik, Kufka, Śliwka, Hawryluk (libero) oraz Nasewicz, Olszewski, Nowak, Biliński, Hendzelewski (libero)
Indie: Aman, Sameer, Tanish, Harshit, Dushyant, Sachin, Karthikeyan (libero) oraz Sandeeb, Yougank
Czytaj więcej:
Brawo! Polacy nie dali szans Brazylii