Serie A1: Porażka zespołu Kaczor, reszta drużyn Polek na plusie

Tylko drużyna Joanny Kaczor odniosła porażkę w meczach 2. kolejki włoskiej Serie A1. Pokonał ją zespół Anny Podolec, której jednak nie mogła zagrać w tym spotkaniu. Zarówno Foppapedretti Bergamo, jak i Scavolini Pesaro odniosły zasłużone zwycięstwa.

Joanna Sikora
Joanna Sikora

Pierwszy mecz II kolejki włoskiej Serie A1 rozpoczął się już o godz. 16. Pozostałe spotkania rozegrano dwie godz. później. Zespół Foppapedretti Bergamo po raz kolejny rozegrał pięć setów, tak jak przed tygodniem i odniósł drugie zwycięstwo. O wygranej w pierwszym secie musiała zadecydować gra na przewagi, w której lepsze okazały się siatkarki Cortese. Następne dwie partie należały do gospodyń, w której prym wiodły Francesca Piccinini, Antonella Del Core i Lucia Bosetti. Kolejny set padł łupem drużyny przyjezdnych, jednak tie-break należał zdecydowanie do zespołu Katarzyny Gujskiej, który walczył o każdą piłkę.

Nasza zawodniczka nie zdobyła żadnego punktu. Najwięcej oczek w zespole gospodyń nabiła Lucia Bosetti (20 pkt). Wśród gości najlepiej punktującą zawodniczką była Taismary Aguero.

Następny mecz Foppapedretti Bergamo rozegra na wyjeździe, 28 października z Riso Scotti Pavia.

Foppapedretti Bergamo - MC-Carnaghi Villa Cortese 3:2 (24:26, 25:17, 25:19, 19:25, 15:8)

Foppapedretti Bergamo: Piccinini, Fanzini, Gujska, Bosetti, Arrighetti, Furst, Carrara (libero), Lo Bianco, Del Core, Zambelli

MC-Carnaghi Villa Cortese: Pinese, Anzanello, Ballardini, Nicora, Berg, Lanzini, Cardullo (libero), Hasalikova, Secolo, Luciani, Aguero, Cruz

Po porażce w 1. kolejce drużyna Scavolini Pesaro odniosła pierwsze zwycięstwo nad Florens Castellana Grotte. Początek seta rozgrywany był pod dyktando gospodyń, jednak w połowie partii podopieczne Angelo Vercesiego odrobiły straty często blokując przeciwniczki. Kolejna partia odbywała się pod dyktando przyjezdnych i pod koniec seta na parkiecie pojawiła się nasza zawodniczka, Katarzyna Skowrońska-Dolata, która wróciła do gry po wyleczeniu kontuzji. Ostatni set okazał się najbardziej wyrównany, gdyż Florens Grotte cały czas nie pozwalał odskoczyć na większą ilość punktów. Lecz w końcówce ponownie lepsze okazały się zawodniczki z Pesaro.

Kasia Skowrońska nie grała zbyt długo, lecz zdołała zdobyć 1 punkt dla swojej drużyny. Najwięcej ich zdobyła Carolina Costagrande (22 pkt). U przeciwniczek prym wiodła Soninha Benedito (10).

Cgf Recycle Florens Castellana Grotte - Scavolini Pesaro 0:3 (18:25, 21:25, 21:25)

Florens: Biamonte, Dalia, Lipicer, Jontes, Ritschelova, Soninha, Sansonna (libero), Moretti, Caracuta, Nagy, Cardani, Labate

Pesaro: Saccomani, Costagrande, Garzaro, Marinkovic, Guiggi, Ferretti, Wijnhowen (libero), Skowrońska, Boscoscuro, Usic M., Mari, Usic S.

Kolejne spotkanie Pesaro rozegra u siebie z Despar Perugia, 28 października.

Hitem kolejki był pojedynek zespołów, w którym występują obie Polki. Jednak tylko jedna z nich wystąpiła na boisku. Anna Podolec, która reprezentuje barwy Asystelu Novara nadal przechodzi rehabilitację. Jej zespół odniósł jednak pierwsze zwycięstwo w lidze pokonując drużynę Joanny Kaczor, która wyszła na parkiet w podstawowej szóstce i zdobyła 11 oczek. Lepsza od niej była tylko Chiara Dall'ora, zdobywczyni 12 punktów. W zespole przeciwniczek najlepsza była Cristina Barcellini (22).

Rebecchilupa Piacenza - Asystel Volley Novara 2:3 (14:25, 25:23, 20:25, 25:17, 13:15)

Rebecchilupa Piacenza: Borrelli, Dall'ora, Petrucci, Angeloni, Kaczor, Nicolini, Stufi, Mazzocchi (libero), Rondon, Beier, Jerkov, Croce (libero)

Asystel Volley Novara: Barazza, Rosso, Paggi, Kiriłova, Zardo, Barcellini, Scarabelli (libero), Tom, Flier, , Camera, Sirressi (libero)

W najbliższą środę Piacenza zagra u siebie z Chateau d'Ax Urbino Volley, natomiast Asystel Novara podejmie Cgf Recycle Florens Castellana Grotte.

Pozostałe wyniki Serie A1:

Chateau d'Ax Urbino Volley - Monte Schiavo Banca Marche Jesi 0:3 (17:25, 26:28, 16:25)

Despar Perugia - Rico Scotti Pavia 3:1 (25:21, 23:25, 25:16, 25:22)

Yamamay Busto Arsizio - Zoppas Industries Conegliano 3:2 (25:23, 25:19, 23:25, 27:29, 15:11)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×