W ostatnim dniu Ligi Narodów Kobiet cieszyły się zespoły z Europy. Polska zdobyła brązowe medale dzięki zwycięstwu 3:2 ze Stanami Zjednoczonymi, a Turcja pokonała 3:1 w finale Chiny. Konfrontacja z udziałem zespołu znad Bosforu nie była równie dramatyczna jak mały finał, a przewaga zwyciężczyń była wyraźna.
Oba niedzielne mecze zakończyły się w podobny sposób. Punkt na miarę trzeciego miejsca w Lidze Narodów Kobiet był efektem bloku Olivii Różański. Także Turcja zakończyła finał blokiem. Siatkarki znad Bosforu przyczaiły się na środku siatki na atakującą reprezentantkę Chin.
Blok był dużym atutem Turczynek przez całe spotkanie. Kapitan zespołu Eda Erden Dundar zdobyła tym elementem cztery punkty, a Ebrar Karakurt trzy. To nie koniec. Po dwa bloki zaprezentowały Melissa Vargas, Zehra Gunes oraz Elif Sahin. Podstawową szóstkę uzupełniła Derya Cebecioglu, która raz zablokowała Chinkę.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Na nagraniu widać również wielką radość reprezentantek Turcji po ostatnim punkcie. Na boisku szybko pojawiły się zawodniczki z kwadratu rezerwowych. Nie zabrakło wspólnego tańca, podskakiwania i uścisków. Drużyna znad Bosforu triumfowała w Lidze Narodów Kobiet po raz pierwszy w historii.
Zobacz ostatnią akcję w finale Ligi Narodów Kobiet:
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?