Tuomas Sammelvuo: Zazdroszczę polskim siatkarzom

Tuomas Sammelvuo to bardzo ciekawa osoba. Fin jest aktualnie siatkarzem ZAKSY Kędzierzyn Koźle, ale jeszcze do dwunastego roku życia trenował skoki narciarskie. Był nawet siódmy w mistrzostwach kraju.

Sammelvuo grał już w wielu klubach, gdyż liga w Finlandii jest bardzo słaba. Teraz postanowił spróbować swoich sił w Polsce. Jakie są pierwsze wrażenia Fina po meczach PlusLigi? - Warto było przyjechać do waszego kraju. Liga polska jest bardzo silna. W rozgrywkach uczestniczy tylko 10 drużyn i dzięki temu jest wysoki poziom. Zazdroszczę polskim siatkarzom. Oni wcale nie muszą wyjeżdżać za granicę. Też chciałbym, aby w mojej Finlandii były kluby z wysokimi budżetami i znakomitymi siatkarzami oraz kibice, którzy tak bardzo kochają ten sport. Niestety nasze rozgrywki są słabiutkie, a fani dopingują jedynie podczas meczów reprezentacji - powiedział Tuomas Sammelvuo w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Fińskiemu siatkarzowi bardzo podoba się w Polsce. Jest jednak rozczarowany jedną rzeczą. - Nie spodziewałem się, że macie aż tak fatalne drogi. Jedynie w Rosji jest równie dużo dziur i kolein - stwierdził.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (0)