Porażka na koniec fazy grupowej. Jaki los czeka Polki na MŚ U-19?

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski U-19
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski U-19

Reprezentacja Polski kobiet U-19 odniosła porażkę na koniec fazy grupowej podczas mistrzostw świata. Biało-czerwone siatkarki przegrały w czterech setach z Japonią.

W tym artykule dowiesz się o:

Pewne już wyjścia z grupy polskie siatkarki na koniec tej fazy podjęły reprezentantki Japonii. Dotychczasowo nasze zawodniczki odniosły trzy zwycięstwa - z Meksykiem, Koreą Południową oraz Serbią - oraz jedną porażkę ze Stanami Zjednoczonymi.

Biało-czerwoną kadrę U-19 czekało niełatwe zadanie. Azjatki bowiem podczas tegorocznych mistrzostw świata spisują się naprawdę dobrze. Dla podopiecznych Waldemara Kawki to był ważny mecz w kontekście następnego rywala w kolejnej fazie turnieju.

Nasze siatkarki bardzo dobrze otworzyły to spotkanie. Choć wydawało się, że Japonia od startu narzuci swój styl gry, Polki zaprezentowały siłę ofensywną w pierwszych akcjach spotkania. Nasze przeciwniczki spodziewanie bardzo skutecznie broniły ataki, ale i tak wyglądało to z biało-czerwonej perspektywy naprawdę obiecująco.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: była gwiazda tenisa pokazała się bez makijażu. I jak?

Dobrze wyglądaliśmy w przyjęciu i na zagrywce. Przeciwniczki z kolei odpowiadały imponującymi kontrami. Do stanu 17:17 mecz był bardzo wyrównany. Od tego momentu Biało-Czerwone włączyły wyższy bieg. Do tego wykorzystały błędy rywalek. Ostatecznie wygrały pierwszego seta 25:20.

Będące na fali Polki tak samo efektownie i efektywnie weszły w drugą partię. Tym razem jednak Japonki bardzo szybko i mocno odpowiedziały. Po naszej stronie zaczęło brakować ognia w ofensywie. Ponadto Azjatki prezentowały kapitalną grę w systemie blok-obrona.

Zawodniczki z Kraju Kwitnącej Wiśni świetnie wykorzystywały środek oraz szybką grę na skrzydłach. Do tego sprytnie pracowały z naszym nieszczelnym blokiem. W końcowej części drugiej serii znacznie lepsze okazały się rywalki siatkarek trenera Kawki i wygrały tę partię 25:19.

Tym razem nakręcone były Japonki. Ich prowadzenie było pokaźne na samym początku trzeciego seta (7:2). My niestety wpadliśmy w serię ofensywnej niemocy. Do tego pojawiły się problemy w komunikacji.

Przez kolejne minuty spotkania przewaga Japonek nad Polkami znacznie rosła. Ostatecznie siatkarki z Azji wygrały trzeciego seta 25:15.

Biało-czerwona kadra kobiet musiała ponownie odnaleźć swój rytm, aby nawiązać walkę z naprawdę nieźle dysponowanymi rywalkami. Początek czwartej partii i wynik 9:6 dawał nadzieję na to, że obejrzymy w tym spotkaniu tie breaka.

Japonki miały inne plany i nie zatrzymały się w drodze po triumf. W drugiej połowie seta pojawiła się jeszcze drobna nadzieja dla naszych zawodniczek po asie serwisowym i wykorzystanej kontrze. Niestety ostatecznie to nic nie dało. Azjatki wygrały całe spotkanie 3:1.

Tym samym Polki w kolejnym meczu zmierzą się z gospodyniami - Chorwatkami. Stawką będzie awans do czołowej ósemki mistrzostw świata U-19. Spotkanie ma rozpocząć się 7 sierpnia o godzinie 18:00.

Polska  - Japonia 1:3 (25:20, 19:25, 15:25, 21:25)

Czytaj także: 
Duży sukces polskich siatkarek. "Brąz smakuje super"
Optymizm po meczach Polek z mocarzem. "Bijemy się z najlepszymi"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty