Polki grają nawet o finał mistrzostw Europy. Ekstremalnie ważny mecz kadry

Getty Images / OLIVIER HOSLET / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski siatkarek
Getty Images / OLIVIER HOSLET / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski siatkarek

Mecz Polska - Serbia będzie miał kluczowe znaczenie dla dalszych losów na mistrzostwach Europy. Zwyciężczynie będą mieć otwartą drogę do finału, a przegrany w ćwierćfinale zmierzy się z potęgą. Sprawdź drabinkę Biało-Czerwonych w obu wypadkach.

Na ten mecz czekali wszyscy kibice żeńskiej siatkówki w Polsce. Nasza reprezentacja w poniedziałek o godz. 17:00 zmierzy się z Serbkami. Spotkanie brązowych medalistek tegorocznej Ligi Narodów z aktualnymi mistrzyniami świata to największy hit całej fazy grupowej mistrzostw Europy.

To zawodniczki z Bałkanów są delikatnymi faworytkami tego spotkania, ale podopieczne Stefano Lavariniego mają wszystko, by je pokonać. Udowodnił to ubiegłoroczny ćwierćfinał mistrzostw świata, który Polki przegrały dopiero po dramatycznym tie-breaku.

To spotkanie będzie mieć kluczowe znaczenie dla dalszej drogi ekipy Lavariniego w mistrzostwach Europy. A różnice są skrajne.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Pokonaliśmy Węgry w ME! Zobacz kulisy meczu

1/8 finału niezależnie od wyniku starcia Polska - Serbia powinno być niezbyt trudnym zadaniem, zakładając, że obie te drużyny wygrają swoje starcie grupowe z Belgijkami. A takie są przewidywania. W wypadku zajęcia przez Polki pierwszego lub drugiego miejsca w grupie Biało-Czerwone zmierzą się z kimś z grona Azerbejdżan, Czechy, Grecja, Szwecja.

Różnice zaczynają się w ćwierćfinale. Jeśli nasze siatkarki pokonałyby Serbki, to najpewniej zmierzą się w ćwierćfinale z Niemkami, które są osłabione brakiem największej gwiazdy Hanny Orthmann. Ewentualne z Belgijkami, jeśli te byłyby w stanie sprawić niespodziankę przed własną publicznością. Obie drużyny są słabsze od Polek.

Podopieczne Stefano Lavariniego w półfinale paradoksalnie... mogłoby czekać jeszcze łatwiejsze zadanie. Najbardziej prawdopodobnym przeciwnikiem byłaby reprezentacja Holandii, która wciąż jeszcze korzysta z wysokiego rankingu wypracowanego przez poprzednią generację zawodniczek. Jednak Oranje daleko do dawnej świetności.

Wprawdzie w fazie zasadniczej Ligi Narodów Holenderki okazały się lepsze od Polek, ale nie ulega wątpliwości, że to właśnie nasza reprezentacja ma tę chwilę większy potencjał i umiejętności. Ta część drabinki najpewniej będzie na tyle łatwa, że najpoważniejszymi przeciwniczkami Pomarańczowych będą... Bułgarki, które do końca walczyły o utrzymanie w Lidze Narodów.

Z kolei wypadku przegranej sytuacja Polek od ćwierćfinału będzie bardzo trudna. Ich ćwierćfinałowym rywalem będzie najpewniej kadra Turcji, która po kontuzji gwiazdy kadry Niemiec raczej nie ma w swojej grupie poważnych rywalek. To właśnie zawodniczki Daniele Santarelliego wygrały tegoroczną Ligę Narodów.

Ponadto są od tego roku są one wzmocnione po naturalizowaniu Melissy Vargas. Mają wręcz niesamowity potencjał w ataku na skrzydłach, być może największy na świecie. I to one byłyby faworytkami meczu z Polkami.

Gdyby Biało-Czerwonym w ćwierćfinale udało się sprawić niespodziankę, to w półfinale trafią najpewniej na reprezentację Włoch - czyli brązowe medalistki ubiegłorocznych MŚ i jedną z najlepszych kadr na świecie. I także w tym starciu to nasze kadrowiczki byłyby przez ekspertów typowane do porażki.

Mecz Polska - Serbia może naszej ekipie praktycznie otworzyć drogę do finału mistrzostw Europy. Początek meczu już w poniedziałek, 21 sierpnia o godz. 17:00. Transmisja w TVP Sport, Polsat Sport, a także online na sport.tvp.pl oraz Polsat Box Go. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Najbardziej prawdopodobna drabinka Polek w przypadku wygranej z Serbią: 

1/8 finału: Polska - Azerbejdżan/Czechy/Grecja/Szwecja

Ćwierćfinał: Polska - Niemcy/Belgia

Półfinał: Polska - Holandia/Bułgaria

Finał: Polska - Włochy/Serbia/Turcja

Najbardziej prawdopodobna drabinka Polek w przypadku przegranej z Serbią:

1/8 finału: Polska - Azerbejdżan/Czechy/Grecja/Szwecja

Ćwierćfinał: Polska - Turcja

Półfinał: Polska - Włochy

Finał: Polska - Serbia/Holandia

Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj więcej:
Węgierskie media po starciu z Polską piszą w kółko o jednym

Komentarze (2)
avatar
siber1
21.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Polki grają nawet o finał mistrzostw Europy." Dudziak , clownie sf nie mów hop zanim nie przeskoczysz.Jesteś pieniaczem tego portalu . 
avatar
Ryszard Kamiński
21.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trenerze Lavarini, a może spróbować z K. Wenerską na rozegraniu? J. Wołosz chyba nie pasuje ze swoimi wystawami dziewczynom.