Reprezentacja Polski siatkarzy na mistrzostwach Europy musi się zmagać z różnymi problemami. Kontuzjowany Mateusz Bieniek wypadł z gry tuż przed turniejem. W dalszym ciągu nie w pełni zdrowy jest Bartosz Kurek. Nasz podstawowy atakujący szykowany jest na najtrudniejsze mecze, a póki co znakomicie zastępuje go Łukasz Kaczmarek.
Biało-Czerwoni w trzech pierwszych meczach potwierdzili, że celem na tym turnieju jest medal, najlepiej złoty. Wicemistrzowie świata w pokonanym polu pozostawili Czechów, Holendrów i Macedończyków. Do rozegrania w fazie grupowej pozostały im jeszcze dwa spotkania.
Najbliższy rywal należy do grona egzotycznych, bowiem Dania to dopiero 44. zespół w rankingu FIVB. Przed nim plasują się takie drużyny jak Chińskie Tajpej, Dominikana, Chile czy Kamerun.
Obie reprezentacje na mistrzostwach Europy po raz ostatni rywalizowały ze sobą w 1987 roku. Do historii przeszedł wówczas pierwszy set tego starcia, wygrany przez Biało-Czerwonych 15:0! Całe spotkanie zakończyło się błyskawiczną wygraną naszej ekipy 3:0 (15:0, 15:8, 15:4). Podobnie było w dwóch wcześniejszych meczach. Wtedy nasi siatkarze również zwyciężyli je bez straty partii. W 1958 roku w czeskim Pilznie padł wynik 3:0 (15:1, 15:2, 15:2), natomiast w 1971 we włoskiej Ankonie 3:0 (15:2, 15:3, 15:5).
Spotkanie Polska - Dania odbędzie się we wtorek, 5 września. Początek meczu o godzinie 20:00. Transmisja telewizyjna w TVP 1 i Polsat Sport. Dostęp online m.in. na Pilot WP. Darmowa relacja tekstowa dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Daniel Pliński: Szanse na złoto oceniam na 50 procent. Medalu jestem pewien na 99
Polak będzie mógł zostać prezesem CEV
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)