W tym elemencie gry Wilfredo Leon jest bezdyskusyjnie jednym z najlepszych zawodników na świecie. Reprezentant Polski we wtorkowym spotkaniu z Danią kolejny raz zachwycił swoim bardzo mocnym serwisem.
W pierwszym secie przy stanie 14:17 doświadczony siatkarz miał zaserwować piłkę z prędkością 138 km/h - tak pokazały wyliczenia CEV. Później pojawiły się pewne wątpliwości, ale Kamil Nalepka uważa, że oficjalna wersja jest wiarygodna.
Statystyk siatkarskiej reprezentacji Polski zabrał głos w rozmowie z portalem sport.pl. Według niego, należy uznać, że Leon wyrównał swój własny rekord świata w serwisie.
- Nie powinniśmy odbierać tego rekordu Wilfredo. Prowadzimy własne pomiary, ale radarem ręcznym. Wykonuje je osoba, która jest trochę za boiskiem, więc pojawia się rozbieżność z oficjalnym pomiarem - wytłumaczył.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Co za pogrom! Tak nasi siatkarze przejechali się po Macedonii
Jak podkreślił Nalepka, przedstawiciele CEV w meczach o stawkę ustawiają czunkki przy bandach po obu stronach boiska.
- Ja byłbym zdania, że radary, których używa CEV są trochę dokładniejsze, bardziej zaawansowane. Na żywo ten serwis wyglądał na bardzo mocny i szybki, podobnie do tego, który parę dni temu zagrał Nimir Abel-Aziz, a według pomiaru osiągnął wtedy o kilometr na godzinę mniej od Wilfredo - ocenił.
Czytaj więcej:
Było dobrze lub bardzo dobrze. Oceniamy polskich siatkarzy za wygraną z Duńczykami
Oszustwo przy rekordowej bombie Leona? "Mnie też tak się wydaje"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy zgadzasz się ze słowami statystyka kadry? 
