Najlepsza szóstka drugiej kolejki PlusLigi Kobiet według portalu SportoweFakty.pl

Druga kolejka i druga szóstka złożona z zawodniczek grających w PlusLidze Kobiet. Co ciekawe żadna z wyróżnionych siatkarek w pierwszej kolejce nie zaprezentowała się tak dobrze, żeby znaleźć się w naszym zestawieniu po raz drugi.

W tym artykule dowiesz się o:

Rozgrywająca: Magdalena Śliwa (Enion Energia MKS Dąbrowa Górnicza) (1)*

Mimo coraz silniejszej konkurencji na swojej pozycji Magdalena Śliwa nadal spisuje znakomicie. W pierwszej kolejce trener Waldemar Kawka posadził ją na ławce. W kolejnej serii spotkań to Marta Haładyn znalazła się w kwadracie dla rezerwowych. Poza spokojnymi i dobrymi wystawami popisywała się seriami doskonałych zagrywek. Przy jej serwisie dąbrowianki wychodziły na prowadzenie 8:0 (w drugim secie) oraz 5:0 (w trzeciej odsłonie). Na swoim koncie zapisała aż pięć punktów właśnie z tego elementu.

Atakująca: Agata Pura (Enion Energia MKS Dąbrowa Górnicza) (1)

Zemsta jest słodka. Przekonała się o tym Agata Pura, która pogrążyła swoje dawne koleżanki z Białegostoku, gdzie występowała jeszcze przed rokiem. Z klubem rozstała się w nie najlepszej atmosferze. Jej gra diametralnie różniła się od tego, co zaprezentowała w pierwszej serii spotkań, przeciwko Gwardii Wrocław. Zasłużenie otrzymała nagrodę dla najlepszej zawodniczki spotkania i równie zasłużenie trafia po raz pierwszy w tym sezonie do naszego zestawienia.

Przyjmujące: Karolina Kosek (Organika Budowlani Łódź) (1) oraz Katarzyna Konieczna (PTPS Piła) (1)

Pierwsze miejsce dla przyjmującej w naszej szóstce zarezerwowaliśmy dla Karoliny Kosek. W spotkaniu z Gwardią Wrocław zaczynała na ławce. W trakcie trwania meczu zmieniła bezbarwną Michaele Teixeirę. W znacznym stopniu poprawiła przyjęcie łodzianek oraz wniosła wiele do ataku.

Jeszcze lepiej zaprezentowała się Katarzyna Konieczna z PTPS Piła. Trudno sobie wyobrazić wynik potyczki z mielecką Stalą. Nie zadrżała jej ręka w decydujących momentach. Poza tym bardzo dobrze przyjmowała. Otrzymała tytuł najlepszej zawodniczki spotkania już w swoim drugim spotkaniu na pozycji przyjmującej.

Środkowe: Julia Szeluchina (Organika Budowlani Łódz) (1) oraz Sylwia Wojcieska (KPSK Stal Mielec) (1)

Po raz pierwszy w tym sezonie ze zwycięstwa cieszyły się siatkarki z Łodzi. Duży udział w tym tryumfie miała Julia Szeluchina, która zdominowała środek siatki. Jej blok często okazywał się nie do przejścia dla wrocławskich siatkarek, które przez środkową Budowlanych zostały zablokowane aż pięciokrotnie.

Z kolei Sylwia Wojcieska była najlepszą zawodniczką Stali Mielec w przegranej konfrontacji z PTPS Piła. Była środkowa Calisii Kalisz w trzech partiach zdobyła aż 14 "oczek". W meczu otrzymała szesnaście szans w ataku, z czego aż dwanaście wykorzystała. Do tego dołożyła po jednym punkcie z zagrywki i bloku. Niestety, jej dobra postawa nie przyniosła mielczankom nawet jednego seta.

Libero: Paulina Maj (PTPS Piła) (1)

Popularna "Maja" radziła sobie najlepiej z przyjęciem zagrywki pośród wszystkich libero w drugiej kolejce. Jak w każdym meczu pokazała się z dobrej strony również w obronie. Forma z ostatnich Mistrzostw Europy nadal jest w jednej z dwóch brązowych medalistek europejskiego czempionatu w barwach PTPS.

*W nawiasie liczba nominacji do najlepszej szóstki kolejki

Komentarze (0)