ME: trzeba to zrobić. Czas na wielkie przełamanie Polaków

Znowu zgubi nas słoweńska klątwa? "Możemy zapomnieć o łatwym meczu"

Podczas tegorocznych mistrzostw Europy siatkarzy reprezentacja Polski w żadnym meczu nie musiała drżeć o wynik. Jedynie sporo emocji przysporzyło spotkanie z Serbami. Teraz trzeba przygotować się na podobny pojedynek.

3:1 - takim wynikiem swoje mecze fazy pucharowej mistrzostw Europy siatkarzy kończyła Polska. Teraz jednak podanie dokładnego rezultatu wydaje się wręcz niemożliwe. A to z uwagi na to, że zagramy z reprezentacją, która na europejskim championacie jest bezlitosna.

Mowa oczywiście o reprezentacji Słowenii, która na większych turniejach stanowi spore zagrożenie dla Biało-Czerwonych. Doskonale pokazują to bezpośrednie spotkania na mistrzostwach Europy, w których nasza kadra zawsze odnosiła porażkę.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: "On farbuje włosy". O kim mowa? Zobacz kulisy meczu z Belgią!

Czas jednak na to, żeby przełamać tę niemoc na europejskim championacie, w którym ostatni raz zdobyliśmy złoty medal dawno temu, bo w 2009 roku. A jest to przy tym idealna okazja, by w końcu ograć Słoweńców na ME.

- Nie obchodzi mnie przeszłość. Nie ma znaczenia, co się wydarzyło 4 czy 2 lata temu. To nie pomaga. To mecz Polska - Słowenia w jednym konkretnym momencie, a nie Nikola Grbić - Gheorghe Cretu czy inne tego typu pojedynki - wytłumaczył nasz szkoleniowiec w rozmowie z WP SportoweFakty.

- Słoweńcy mogą być lepsi w ataku. Wywierają również presję zagrywką, więc musimy oczekiwać mniej więcej tej presji w tym elemencie niż od Serbów. Mają lepszy blok. Mają też więcej doświadczenia - dodał.

W tym roku Polacy mierzyli się z tym rywalem dwukrotnie. W fazie grupowej Ligi Narodów udało się zwyciężyć po tie-breaku. Natomiast za drugim razem Słoweńcy byli dla nas bezlitośni podczas Memoriału Huberta Jerzego Wagnera zwyciężając bez straty seta.

Dla Biało-Czerwonych będzie to piąta okazja na pokonanie Słowenii w fazie pucharowej ME. Jednak to pierwsza szansa na dokonanie tego pod wodzą Nikoli Grbicia. Być może to właśnie okaże się kluczem do końcowego triumfu.

Dla naszych rywali będzie to tak naprawdę pierwszy trudny sprawdzian. Jednak zaciętą rywalizację Słowenia zaprezentowała już w 1/8 finału, kiedy to wyrównany tie-break w potyczce z Turcją zadecydował o tym, kto zagra dalej.

Szansa na wielkie przełamanie naszej kadry w półfinale ME 2023 już w czwartek, 14 września. Początek spotkania Polska - Słowenia o godzinie 18:00. Transmisja telewizyjna w TVP Sport i Polsat Sport. Online w Pilot WP, a darmowa relacja tekstowa na portalu WP SportoweFakty.

Mistrzostwa Europy 2023, półfinał:

Polska - Słowenia, godz. 18:00 (transmisja w TVP Sport i Polsat Sport, online na Pilot WP)

Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)