"Najlepszy w historii tego sportu". Polski siatkarz nie ma wątpliwości

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Łukasz Kaczmarek w koszulce reprezentacji Polski
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Łukasz Kaczmarek w koszulce reprezentacji Polski

Reprezentacja Polski w tegorocznych mistrzostwach Europy 2023 okazała się najlepsza. W finale nasi siatkarze ograli Włochów 3:0. Tytuł MVP turnieju trafił w ręce Wilfredo Leon, na co zareagował Łukasz Kaczmarek.

W tym artykule dowiesz się o:

14 lat reprezentacja Polski czekała na triumf w mistrzostwach Europy siatkarzy. Udało się to w 2023 roku po tym, jak Biało-Czerwoni zdominowali cały turniej. W finale podopieczni Nikoli Grbicia ograli Włochów 3:0.

Tym samym nasi siatkarze zrewanżowali się obrońcom tytułu za ubiegłoroczną porażkę na mistrzostwach świata. Wówczas to Polacy nie zdołali powtórzyć sukcesu z uwagi na przegraną 1:3.

W Rzymie kluczowym zawodnikiem naszej kadry był Wilfredo Leon. To w jego ręce powędrowała statuetka MVP turnieju. Przyjmujący walnie przyczynił się do końcowego triumfu, a szczególnie w najważniejszych meczach.

Na wyróżnienie Leona zareagował jego reprezentacyjny kolega Łukasz Kaczmarek. Ten zdecydował się wrzucić na relację na Instagramie specjalny wpis dotyczący przyjmującego. W nim nazwał go najlepszym siatkarzem w historii.

"Wilfredo Leon, jestem niesamowicie szczęśliwy, że ta statuetka trafiła w twoje ręce, zasłużyłeś na to wyróżnienie jak nikt inny, po tym jaką drogę przeszedłeś rok temu w kadrze, po tym, jak bardzo z serducha mimo bólu walczyłeś w tym finale. To wielka przyjemność dzielić z Tobą miejsce na boisku, jesteś wybitnym siatkarzem (najlepszym w historii tego sportu), a jeszcze lepszym człowiekiem, na którego można zawsze liczyć. Dziękuję" - napisał Kaczmarek, dodając do relacji zdjęcie Leona ze statuetką.

Przeczytaj także:
Trener Włochów po meczu nie ukrywał, co sądzi o Polakach
Kapitan Włochów tak nazwał Polaków. Choć to oni są mistrzami świata

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Tak spędzili miesiąc miodowy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty