Polscy siatkarze wracają do gry. Ostatni cel do zrealizowania

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski siatkarzy
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski siatkarzy

Po tym, jak polskie siatkarki wywalczyły awans na igrzyska olimpijskie 2024 w Paryżu walkę o bilet do Francji rozpoczynają nasi siatkarze. Mistrzowie Europy na inaugurację turnieju kwalifikacyjnego zmierzą się z reprezentacją Belgii.

Mimo że nasze siatkarki musiały mierzyć się z takimi potęgami jak USA czy Włochy to pokazały, że żaden rywal im niestraszny. Polki wygrał swoją grupę w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich 2024 w Tokio i za rok powalczą o medal we Francji.

Wszystkie znaki na niebie wskazują, że dołączą do nich polscy siatkarze. W tym sezonie reprezentacyjnym udało im się wygrać wszystko, a mianowicie Ligę Narodów i mistrzostwa Europy. Stąd też bilet do Paryża wydaje się być formalnością.

Mimo że sam światowy ranking FIVB dałby im awans, bo Biało-Czerwoni są liderami, to ci nie zamierzają drżeć o awans w przyszłym roku. Pierwsze lub drugie miejsce w turnieju kwalifikacyjnym sprawi, że podopieczni Nikoli Grbicia nie będą musieli martwić się o występ we Francji.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką. Jedziemy na IO! Zobacz kulisy wielkiego meczu

Gdy połączymy ich obecną formę z grupowymi rywalami, pierwsze miejsce wydaje się praktycznie pewne. Meksyk, Kanada, Chiny, Argentyna, Holandia, Bułgaria oraz Belgia to zespoły, które powalczą o sprawienie niespodzianki z Polską. Bo to nasi siatkarze będą faworytami w każdym z tych spotkań.

Na dzień dobry Biało-Czerwoni będą rywalizować z Belgami. To rywal, z którym niedawno mieliśmy okazję zmierzyć się w 1/8 finału mistrzostw Europy. I mimo że Polacy byli zdecydowanymi faworytami, to musieli się napracować, by wygrać ten mecz.

Mimo że dwa pierwsze sety gładko wpadły na konto podopiecznych Grbicia, to w trzecim niespodziewanie lepsi okazali się rywale. I w kolejnej partii znów walczyli do samego końca, ale tym razem w końcówce szalę na swoją korzyść przechylili nasi siatkarze.

Teraz Polacy ponownie będą zdecydowanymi faworytami, ale muszą mieć się na baczności. Wiedzą już, że Belgowie potrafią postawić się w sytuacji, gdy nie mają nic do stracenia i są pod ścianą.

Z uwagi na turniej w Chinach, godzina spotkania naszych siatkarzy nie należy do najkorzystniejszych. Początek meczu Polska - Belgia o 10:00 czasu polskiego. Transmisja telewizyjna w TVP 1, TVP Sport i Polsacie Sport, a relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Turniej kwalifikacyjny IO:

Polska - Belgia, godz. 10:00 (transmisja w Polsat Sport)

Przeczytaj także:
Dlaczego Polska znów zorganizuje MŚ? Odsłaniamy kulisy. W tle umowa z rządem i wyrzucenie Rosji

Komentarze (3)
avatar
random47
29.09.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Xionc69 Niszowy dlatego , ze ty nie oglądasz ...nooooooo wielki jesteś !!!Wszyscy się liczymy z twoim zdaniem , dosłownie. 
avatar
dick harpet
29.09.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Sam jesteś niszowy k 
avatar
Xionc69
29.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
A kogóż to obchodzi…? Niszowy sportek oglądany w zasadzie tylko w kaczostanie…