Kolejny rywal Polaków potrafi zaskoczyć. Już im to udowodnił

Jakub Fordon 30 Września 2023, 20:39

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Polski

• Jak oni bronili! Niesamowita akcja w meczu Polska - Belgia (wideo)

Mimo utraty punktu, najważniejsze jest to, że Polacy zdołali pokonać swojego przeciwnika. Teraz czeka ich walka o drugie zwycięstwo, a po przeciwnej stronie siatki staną Bułgarzy. Ci również udanie zainaugurowali turniej, pokonując bez straty seta Chiny.

To kolejny rywal, z którym w tym sezonie nasi siatkarze mieli okazję się zmierzyć. Miało to miejsce podczas pierwszej fazy Ligi Narodów, gdy doszło do zaciętego starcia. Te zakończyło się po pięciu setach i wówczas z końcowego triumfu cieszyli się Biało-Czerwoni.

Był to jednak wyjątek od reguły. Od 2017 roku nasi siatkarze regularnie ogrywali Bułgarów w znacznie krótszym czasie. Włącznie z ostatnim meczem, Polacy mogą pochwalić się serią siedmiu zwycięstw z rzędu z tym przeciwnikiem.

Jednak pierwszy mecz Bułgarii pokazał, że ci są w stanie nam zagrozić. Na pewno na uwagę zasługuje Martin Atanasow, a bardziej jego zagrywki. To właśnie one siały postrach u Chińczyków. Uwagę należy zwrócić również na Cwetana Sokołowa, który mimo 33 lat na karku był kluczowym zawodnikiem swojej drużyny.

Jeżeli chodzi o Polaków, ci już przed starciem z Belgią nie mieli długiego czasu na oswojenie się z Chinami i tym razem nie będzie dużo lepiej. Zaledwie 24 godziny po pierwszym meczu czeka ich kolejny pojedynek z rywalem, który wie, że nie ma nic do stracenia i zrobi wszystko, by postraszyć faworyta.

Czy uda im się urwać chociażby seta Polakom? Tego dowiemy się już w niedzielę, 1 października. Początek meczu Polska - Bułgaria o 10:00 czasu polskiego. Transmisja telewizyjna w TVP 1, TVP Sport i Polsacie Sport, a relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Turniej kwalifikacyjny IO:

Polska - Bułgaria, godz. 10:00 (transmisja w TVP 1, TVP Sport i Polsacie Sport)

Przeczytaj także:
"Panika wśród polskich siatkarzy". Tak belgijskie media opisują mecz