Gospodarze zrehabilitowali się za sensacyjną porażkę w Tokio

Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Japonii
Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Japonii

Japonia pozostaje w grze o igrzyska olimpijskie w Paryżu. Po fatalnym występie z reprezentacją Egiptu brązowi medaliści Ligi Narodów zdeklasowali Tunezję. Pierwsze zwycięstwa zanotowały Iran oraz Chiny.

Po niechlubnej porażce z Egiptem reprezentacja Japonii mocno skomplikowała sobie szanse awansu na igrzyska olimpijskie w Paryżu z turnieju w Tokio. Triumf z Tunezją był tym wypadku obowiązkiem, by przedłużyć nadzieje. Podopieczni Philippe'a Blaina tym razem w stu procentach wywiązali się z roli faworyta i odprawili z kwitkiem niżej notowanego rywala.

Gospodarze zdominowali rywali przede wszystkim w zagrywce, notując aż dziewięć asów serwisów, przy zerowym dorobku rywali. Tunezyjczycy jedynie byli lepsi w bloku, jednak na niewiele się to zdało. Po 13 punktów dla zwycięzców zdobyli Yuki Ishikawa oraz Ran Takahashi.

W meczu, który nie miał większego znaczenia dla układu czołówki grupy C pierwsze zwycięstwo odnieśli Chińczycy, pewnie pokonując Meksyk. Na uwagę zasługują rozmiary drugiego seta, którego Azjaci wygrali 25:9. 16 punktów dla zwycięzców zdobył Jingyin Zhang.

Podobną stawkę miało spotkanie Irańczyków z Katarem. Po pierwszej partii wygranej przez Persów, siatkarze z Półwyspu Arabskiego niespodziewanie doprowadzili do remisu. Co ciekawe byli także blisko doprowadzenie do tie-breaka, jednak w końcówce czwartego seta zbyt późno rozpoczęli pościg za rywalami. Kluczem do sukcesu podopiecznych Behrouza Ataeiego był fenomenalny występ atakującego Sabera Kazemiego.

Kwalifikacje olimpijskie, grupa A (Rio de Janeiro)

Iran - Katar 3:1 (25:23, 23:25, 25:17, 25:23)

Kwalifikacje olimpijskie, grupa B (Tokio)

Japonia - Tunezja 3:0 (25:14, 25:16, 25:15)

Kwalifikacje olimpijskie, grupa C (Xi'an)

Chiny - Meksyk  3:0 (25:21, 25:9,25:19)

Czytaj także:
Przegrały 0:25. Jest reakcja Kurka
Wyniki zespołu Michała Winiarskiego rozbudzają nadzieje

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką. Jedziemy na IO! Zobacz kulisy wielkiego meczu

Komentarze (0)