1 
Pomimo ostatniej pozycji Enea Czarnych Radom w tabeli, trener Aluronu CMC Warty Zawiercie, Michał Winiarski, bardzo poważnie potraktował poniedziałkowe spotkanie i wystawił najmocniejszą "szóstkę". Na boisku od początku pojawili się m.in. Mateusz Bieniek czy Trevor Clevenot. Zmian w wyjściowym zestawieniu względem poprzednich meczów nie dokonał Paweł Woicki.
Pomimo tego gospodarze rozpoczęli zawody od wielu błędów w polu serwisowym. A nawet gdy przebijali piłkę na drugą stronę siatki i robili to mocno, to Jurajscy Rycerze bardzo dokładnie przyjmowali. Miguel Tavares Rodrigues miał dużą swobodę w rozegraniu. W większości przypadków w tym fragmencie pojedynku wybierał skrzydłowych.
Zmieniło się to później, gdy Czarni zbliżyli się na dwa-trzy punkty do rywali. Wtedy kilkoma efektownymi atakami popisali się Miłosz Zniszczoł i Bieniek. Miejscowi mogli jednak sami sobie pluć w brodę, ponieważ popełnili kilka prostych błędów, jak dotknięcie siatki czy przejście linii.
ZOBACZ WIDEO: Czy Janusz Kołodziej marnuje się w Fogo Unii Leszno?
Drugi i trzeci set wyglądały bardzo podobnie. Radomianie jedynie przez krótkie chwile byli w stanie nawiązać jakąkolwiek walkę z bardziej utytułowanym i dużo mocniejszym przeciwnikiem. Przewaga Warty w każdym elemencie nie podlegała dyskusji, a mecz zakończył, wprowadzony kilka minut wcześniej na boisko, były zawodnik Czarnych, Daniel Gąsior.
MVP zawodów został wybrany Clevenot, zdobywca 13 punktów. Skończył 12/18 ataków, nie popełniając ani jednego błędu, ponadto posłał jednego asa serwisowego i przyjmował na poziomie 80 proc. odbioru pozytywnego i 50 proc. perfekcyjnego.
Enea Czarni Radom - Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (18:25, 17:25, 20:25)
Czarni: Hofer, Todorović, Rajsner, Piotrowski, Meljanac, Kufka, Nowowsiak (libero) oraz Kraj, Buszek, Gomułka, Gniecki, Teklak (libero).
Warta: Kwolek, Tavares, Bieniek, Clevenot, Butryn, Zniszczoł, Perry (libero) oraz Gąsior, Szalacha, Kozłowski, Gregorowicz (libero).
MVP: Trevor Clevenot (Warta).
Czytaj także:
>> Dobry początek Michała Kubiaka w nowym klubie
>> To będzie jej czwarta kadencja. Pokazała, co działo się w Sejmie
