Trwa walka o miejsca w ćwierćfinałach Pucharu Polski kobiet. W środę do najlepszej ósemki awansowały siatkarki Grupa Azoty Chemika Police oraz ITA TOOLS Stali Mielec, a odpadli Metalkas Pałac Bydgoszcz oraz ENEA Energetyk Poznań. Kolejne dwa mecze zostały zaplanowane na czwartek i w pierwszym z nich doszło do kolejnej demolki.
Łodzianki nie wyszły na mecz z najczęściej podstawowymi zawodniczkami w szóstce. W kwadracie rezerwowych pozostały Roberta Ratzke, Valentina Diouf czy Kamila Witkowska. Pokazały się od początku Paulina Zaborowska, Natalia Dróżdż czy Sonia Stefanik. Absolutnie nie przeszkodziło to w punktowaniu bezradnego przeciwnika, a im dłużej trwał mecz, tym większa była przewaga ŁKS-u Commercecon.
Pierwszoligowiec zdobywał w kolejnych setach zaledwie 15, 13 oraz 10 punktów. ŁKS rozbił gospodynie w nieco ponad godzinę, a najwięcej "oczek" dla niego zdobyła Aleksandra Dudek - 14. Po kilkanaście dokładały Natalia Dróżdż oraz Anastazja Hryszczuk. Nie było elementu, w którym siatkarki z Wieliczki nawiązały równorzędną rywalizację z mistrzem Polski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
7R Solna Wieliczka - ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (15:25, 13:25, 10:25)
7R Solna: Nowacka, Ejsmont, Cadwgan, Kawa, Feliks, Mras-Paliwoda, Dutkiewicz (libero), Bierczak (libero) oraz Wełna, Jaśkowiec, Chadała, Oracz, Dąbrowska
ŁKS: Zaborowska, Piasecka, Dudek, Hryszczuk, Stefanik, Dróżdż, Drabek (libero)
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?