Siatkarze KGHM Cuprum Lubin starają się w każdej kolejce zdobywać przewagę nad zagrożonym spadkiem - ostatnim miejscem w tabeli. W pierwszym secie lubinianie byli mocno nakręceni i odjeżdżali wyżej notowanym w tabeli PlusLigi przeciwnikom. Było 10:5, 14:7, a goście z województwa łódzkiego mieli problem ze złapaniem dobrego rytmu. Z drobnymi perturbacjami, ale Cuprum zakończyło seta atakiem na 25:20 Jake'a Hanesa.
Skra postarała się nauczyć czegoś na błędach i w drugim secie wystartowała bardziej energicznie. W ten sposób nie pozwoliła Cuprum na zdobycie przewagi. Bełchatowianie jakby przeczekali najgorsze i odwrócili wynik 12:14 na 17:14 głównie dzięki blokom. Lubinianie jeszcze nie wywiesili białej flagi, ale było ich stać maksymalnie na zdobycie punktu kontaktowego. Skra wygrała 25:22 i w meczu zrobiło się 1:1.
Początki były trudne, ale siatkarze Skry mieli coraz więcej do powiedzenia na boisku. Bloki oraz błędy zawodników Cuprum pozwoliły bełchatowianom odskoczyć na 10:6, a późniejsze prowadzenie 15:10 miało dać im komfort kontrolowania trzeciego seta. Nie do końca tak było, ponieważ przed końcem partii była jeszcze między innymi seria czterech punktów Cuprum, ale skończyło się zwycięstwem gości 25:19 po bloku na Jake'u Hanesie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Skra nie oddała już inicjatywy do końca meczu i nie pozwoliła sobie na zgubienie ani punktu do tabeli. Grę bełchatowian prowadzili Bartłomiej Lemański oraz Dawid Konarski, którzy nie tylko skutecznie atakowali, ale również uprzykrzali życie przeciwnikom swoimi blokami. Goście znacznie lepiej przyjmowali, co ułatwiało zadanie Grzegorzowi Łomaczowi.
KGHM Cuprum Lubin - PGE GiEK Skra Bełchatów 1:3 (25:20, 22:25, 19:25, 18:25)
Cuprum: Gelinski, Ferens, Berger, Pietraszko, Strulak, Hanes, Masłowski (libero), Granieczny (libero) oraz Lipiński, Lorenc, Kubicki
Skra: Łomacz, Lipiński, Aciobanitei, Poręba, Lemański, Diez (libero) oraz Nowak, Kupka, Rybicki, Derouillon
MVP: Bartłomiej Lemański (Skra)
Tabela PlusLigi:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jastrzębski Węgiel | 88 | 35 | 30 | 5 | 95:33 |
2 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 86 | 37 | 30 | 7 | 98:43 |
3 | Projekt Warszawa | 72 | 34 | 24 | 10 | 80:42 |
4 | Asseco Resovia Rzeszów | 68 | 34 | 24 | 10 | 84:51 |
5 | Bogdanka LUK Lublin | 61 | 34 | 21 | 13 | 76:57 |
6 | Trefl Gdańsk | 56 | 36 | 17 | 19 | 72:67 |
7 | PSG Stal Nysa | 50 | 34 | 16 | 18 | 67:70 |
8 | Indykpol AZS Olsztyn | 48 | 34 | 14 | 20 | 64:70 |
9 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 47 | 34 | 16 | 18 | 61:63 |
10 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 46 | 32 | 16 | 16 | 59:64 |
11 | Barkom Każany Lwów | 38 | 32 | 13 | 19 | 52:70 |
12 | Ślepsk Malow Suwałki | 35 | 32 | 12 | 20 | 48:71 |
13 | KGHM Cuprum Lubin | 32 | 34 | 10 | 24 | 46:81 |
14 | GKS Katowice | 30 | 32 | 10 | 22 | 46:76 |
15 | Steam Hemarpol Norwid Częstochowa | 24 | 30 | 7 | 23 | 34:77 |
16 | Enea Czarni Radom | 20 | 30 | 7 | 23 | 29:76 |
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?