"Znokautowany". Reprezentant Polski potrzebował pomocy lekarzy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: moment, w którym udzielano pomocy Łukaszowi Kaczmarkowi
Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: moment, w którym udzielano pomocy Łukaszowi Kaczmarkowi
zdjęcie autora artykułu

W premierowej odsłonie rewanżowego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Halkbank Ankara - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle doszło do groźnego incydentu. Nimir Abdel-Aziz swoim atakiem trafił w szyję Łukasza Kaczmarka, który mocno odczuł ten cios.

Ostatnie sezony w wykonaniu Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle były najlepszymi w historii klubu. W 2021 roku zespół ten po raz pierwszy wygrał elitarne rozgrywki Ligi Mistrzów, ale na tym nie poprzestał. Kędzierzynianie triumfowali także w latach 2022 i 2023. Wcześniej żadna polska drużyna nie obroniła tytułu w LM, a co dopiero dwukrotnie.

Jednak kompletnie nie po myśli ZAKSY układa się sezon 2023/24. Mimo że skład względem poprzednich rozgrywek nie uległ zmianie, to raz po raz triumfator Ligi Mistrzów musiał grać w osłabieniu z uwagi na plagę kontuzji. Obecnie największym problemem jest uraz kapitana zespołu Aleksandra Śliwki.

Niewiele brakowało, by kędzierzynianie zakończyli zmagania w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów już na etapie fazy grupowej. Ostatecznie jednak udało im się awansować do play-offów, ale drugie miejsce sprawiło, że przystąpili do rywalizacji już od 1/8 finału. Ich rywalem był Halkbank Ankara, który w Polsce przegrał po tie-breaku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

Jednak w rewanżowym spotkaniu to rywale byli faworytami. A ZAKSA przystąpiła do niego w składzie z Bartoszem Bednorzem i Łukaszem Kaczmarkiem, którzy nie wystąpili w ostatnim meczu ligowym z powodu kontuzji. Jednak już na treningu przyjmujący miał problemy z plecami. Z kolei drugi z nich w połowie premierowej odsłony dostał mocno piłką w okolice szyi po ataku Nimira Abdela-Aziza.

Kaczmarek po tym ciosie upadł na parkiet i zaczął płakać. Momentalnie pojawili się przy nim lekarze, by udzielić pomocy. Mimo tego zdarzenia atakujący kędzierzynian wrócił do gry i został na parkiecie do końca meczu.

"Łukasz Kaczmarek ZNOKAUTOWANY przez rywala!" - podpisał nagranie oficjalny profil Polsat Sport na platformie X.

ZAKSA robiła co mogła, ale ostatecznie nie udało jej się pokonać tureckiego zespołu (0:3). Tym samym nie uda jej się po raz czwarty z rzędu wygrać Ligi Mistrzów, bo Halkbank odprawił ją już na etapie 1/8 finału.

Przeczytaj także: Trefl Gdańsk rozpoczął budowę składu na nowy sezon. Ogłoszono pierwsze nazwisko

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
steffen
8.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"i zaczął płakać" - wy jak coś napiszecie to ręce opadają..