Rosja w 2022 roku brutalnie zaatakowała Ukrainę. Celowała nie tylko w obiekty wojskowe, ale także w ludność cywilną. Od tego momentu rosyjskie kluby zostały wyrzucone z europejskich pucharów, a wiele gwiazd wyjechało z tego kraju.
Są jednak nieliczne przypadki, które w dalszym ciągu chcą grać w Rosji. Jednym z nich jest Earvin Ngapeth, który miał oferty z Polski, Włoch oraz Azji, ale zdecydował się na trzeci w swojej karierze klub z rosyjskiej ekstraklasy. Jak podało "BO Sport", przyjmujący podpisał kontrakt z Lokomotiwem Nowosybirsk. Trenerem tego zespołu jest doskonale znany Plamen Konstantinow.
Przyjmującym interesowali się ZAKSA Kędzierzyn Koźle czy turecki Halkbank Ankara. Ten wybrał jednak większe pieniądze i grę dla kraju, w którym rządzi dyktator Władimir Putin.
ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz: Lewandowski? Był dobrym duchem drużyny, nie histeryzował
[b]
[/b]Ngapeth ma doświadczenie, jeśli chodzi o występy w Rosji. W 2013 roku przez kilka miesięcy reprezentował barwy Kuzbassu Kemerowo. Natomiast w latach 2018-2021 grał w Zenicie Kazań.
33-latek może się też pochwalić sporym dorobkiem z reprezentacją Francji. Oprócz wspomnianego już złota olimpijskiego wywalczył między innymi złoto Ligi Narodów (2022) czy mistrzostw Europy (2015).
Zobacz także:
Stało się. Syn legendy zadebiutował w polskiej lidze
Zaskakująca decyzja reprezentantki Belgii. Na Euro napsuła Polkom sporo krwi