Po długim sezonie zasadniczym, w którym Wolfdogs Nagoya rozegrali aż 36 meczów, faza play-off zakończyła się dla nich po zaledwie jednym spotkaniu. Odpadnięcie zespołu jest zaskoczeniem, ponieważ w sezonie zasadniczym zajął trzecie miejsce, zdobył o 24 punkty więcej niż szóste w tabeli Toray Arrows.
Dużą stratą dla zespołu była nieobecność mającego problemy zdrowotne Bartosza Kurka. Polak był w ostatnich sezonach niekwestionowanym liderem Wolfdogs Nagoya i ich najlepszym punktującym. Wiadomo już, że opuszcza on Japonię i zrobi to bez medalu mistrzostw kraju w ostatnim sezonie.
Wolfdogs Nagoya podjęli zażartą walkę i zostali pokonani w pięciu setach. Zwycięzcę trzech partii wyłoniła najmniejsza możliwa różnica dwóch punktów. Tie-break zakończył się wynikiem 15:12 dla Toray Arrows.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
W drugim ćwierćfinale JT Thunders wygrał 3:1 z Osaka Sakai. W sezonie zasadniczym miejsca w półfinałach zagwarantowali sobie siatkarze Panasonic Panthers oraz Suntory Sunbirds.
Ćwierćfinały ligi japońskiej:
Wolfdogs Nagoya - Toray Arrows 2:3 (22:25, 26:24, 23:25, 25:23, 12:15)
JT Thunders - Osaka Sakai 3:1 (25:21, 26:28, 25:21, 25:23)
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?