Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przez długi czas przewodzili w tabeli PlusLigi, jednak wtorkowe zwycięstwo Aluronu CMC Warty z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, zepchnęło mistrzów Polski na drugą pozycję. Podopieczni Marcelo Mendeza, aby odzyskać palmę pierwszeństwa, potrzebowali zwycięstwa z walczącą o miejsce w ósemce PGE GiEK Skrą Bełchatów.
Goście dobrze rozpoczęli to spotkanie, odskakując krótko po starcie na dwa punkty. Rywali błyskawicznie zastopował jednak Jurij Gladyr. Po asie serwisowym w wykonaniu środkowego mistrzów Polski jastrzębianie przejęli inicjatywę, choć do stanu 10:10 gracze PGE GiEK Skry utrzymywali kontakt. Nie przeszkadzała im w tym nawet słaba skuteczność Dawida Konarskiego i Robert Adrian Aciobanitei. W ataku nadrabiali Bartłomiej Lemański i Bartłomiej Lipiński.
Z czasem miejscowi zaczęli odskakiwać, wykorzystując ograniczone możliwości Grzegorza Łomacza na rozegraniu i doskonały blok Norberta Hubera. Nieźle w ofensywie prezentował się Oliver Sedlacek, zastępujący w wyjściowym składzie Tomasza Fornala. Po bloku na Dawidzie Konarskim różnica wzrosła do sześciu oczek (19:13). To ustawiło przebieg końcówki pierwszego seta, która przebiegała pod dyktando gospodarzy.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
Drugą odsłonę miejscowi rozpoczęli od mocnego uderzenia. Jurij Gladyr kilkakrotnie huknął z zagrywki i przewaga mistrza Polski wzrosła do czterech punktów. Trener Marcelo Mendez z dużym spokojem spoglądał w kierunku boiska. Przy stanie 10:5 Argentyńczyk zdecydował się na podwójną zmianę, posyłając do boju Jarosław Macionczyka i Ryana Sclatera. Przewaga jastrzębian była na tyle wyrazista, że Benjamin Toniutti i Jean Patry mogli nieco odpocząć (13:6).
Norbert Huber zapowiadał, że w obecnym sezonie chciałby zapisać na swoim koncie 120 bloków, tymczasem w połowie drugiego seta, po zatrzymaniu Adriana Aciobanitei, jego licznik wskazywał 107. Bełchatowianie nie mieli argumentów, aby cokolwiek zmienić w swojej grze. Fatalnie prezentował się Dawid Konarski, któremu skutecznością dorównywali pozostali skrzydłowi. Na ich tle wybijał się Mateusz Poręba. To było za mało, aby nawiązać skuteczną walkę z gospodarzami.
Przed trzecim setem Andrea Gardini postanowił nieco pozmieniać, na boisku pojawili się Ilija Petkow i Pierre Derouillon. To przyniosło pozytywny efekt, choć największa w tym zasługa Dawida Konarskiego, który odzyskał skuteczność. PGE GiEK Skra dzięki temu zdołała zbudować czteropunktową przewagę (7:11), zmuszając Marcelo Mendeza do wzięcia po raz pierwszy przerwy na żądanie.
Uwagi Argentyńczyka przyniosły efekt, jastrzębianie błyskawicznie zniwelowali straty i przejęli inicjatywę. Chwilę później mistrzowie Polski odjechali rywalom. Autowy atak Dawida Konarskiego zwiększył stratę bełchatowian do trzech oczek (17:14). Andrea Gardini poprosił o przerwę, zrugał swoich podopiecznych, ale to nie wpłynęło na przebieg seta. Gospodarze grając na dużym luzie dopełnili dzieła, odzyskując po kilkunastu godzinach pozycję lidera tabeli PlusLigi.
Jastrzębski Węgiel - PGE GiEK Skra Bełchatów 3:0 (25:19, 25:20, 25:19)
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Sedlacek, Patry, Gladyr, Szymura, Huber, Popiwczak (libero) oraz Sclater, Maciończyk;
PGE GiEK Skra: Konarski, Lemański, Łomacz, Poręba, Aciobanitei, Lipiński, Diez (libero) oraz Kupka, Derouillon, Petkov.
MVP: Marko Sedlacek (Jastrzębski Węgiel)
Tabela PlusLigi:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jastrzębski Węgiel | 88 | 35 | 30 | 5 | 95:33 |
2 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 86 | 37 | 30 | 7 | 98:43 |
3 | PGE Projekt Warszawa | 72 | 34 | 24 | 10 | 80:42 |
4 | Asseco Resovia Rzeszów | 68 | 34 | 24 | 10 | 84:51 |
5 | Bogdanka LUK Lublin | 61 | 34 | 21 | 13 | 76:57 |
6 | Trefl Gdańsk | 56 | 36 | 17 | 19 | 72:67 |
7 | PSG Stal Nysa | 50 | 34 | 16 | 18 | 67:70 |
8 | Indykpol AZS Olsztyn | 48 | 34 | 14 | 20 | 64:70 |
9 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 47 | 34 | 16 | 18 | 61:63 |
10 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 46 | 32 | 16 | 16 | 59:64 |
11 | Barkom Każany Lwów | 38 | 32 | 13 | 19 | 52:70 |
12 | Ślepsk Malow Suwałki | 35 | 32 | 12 | 20 | 48:71 |
13 | KGHM Cuprum Lubin | 32 | 34 | 10 | 24 | 46:81 |
14 | GKS Katowice | 30 | 32 | 10 | 22 | 46:76 |
15 | Steam Hemarpol Norwid Częstochowa | 24 | 30 | 7 | 23 | 34:77 |
16 | Enea Czarni Radom | 20 | 30 | 7 | 23 | 29:76 |
Czytaj także:
Znamy termin finału Ligi Mistrzów z udziałem Jastrzębskiego Węgla
Wilfredo Leon w PlusLidze. Zdradził co zaważyło na jego decyzji