Mistrz świata skomentował decyzję Grbicia. Nie wszystkim się to spodoba

Andrzej Wrona na swoim profilu w mediach społecznościowych ocenił powołania Nikoli Grbicia. Mistrz świata z 2014 roku wskazał trzech zawodników, którzy powinni znaleźć się w kadrze w miejsce innych powołanych.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
 Andrzej Wrona WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Andrzej Wrona
W piątek trener Nikola Grbić ogłosił powołania na sezon reprezentacyjny. Z grona 30 zawodników zostanie wyłoniona dwunastka, która powalczy na igrzyskach w Paryżu. Największym zaskoczeniem jest brak mistrza świata z 2018 roku Bartosza Kwolka, który cztery lata później dołożył do swojego dorobku srebro MŚ. Przyjmujący notuje do tego bardzo dobry sezon w Aluron CMC Warty Zawiercie.

Na liście nie zabrakło zawodników, którzy w poprzednim sezonie sięgali po medale największych imprez (Ligi Narodów i mistrzostw Europy) i wywalczyli kwalifikację olimpijską. Znaleźli się na niej Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka czy Paweł Zatorski, a także rozgrywający znakomity sezon Tomasz Fornal, Norbert Huber czy Artur Szalpuk.

Grbić nie pominął też młodszych zawodników, którzy dobrze spisują się w Pluslidze, a do tej pory nie mieli okazji gościć na dłużej w seniorskiej kadrze. Chodzi o Bartosza Gomułkę i Dawida Dulskiego. Serb powołał również Szymona Jakubiszaka, który jest aktualnie drugim najlepiej blokującym ligi oraz 26-letniego Łukasza Usowicza, rozgrywającego właśnie debiutancki sezon w Pluslidze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie tak

W kadrze nie znalazło się miejsce dla Fabiana Drzyzgi, którego Grbić konsekwentnie nie powołuje, odkąd został trenerem reprezentacji Polski. Na liście nie ma też Bartosza Kwolka.

Swoją opinię na temat powołań przedstawił w mediach społecznościowych Andrzej Wrona. Zdaniem mistrza świata, kadra Nikoli Grbicia nie jest najsilniejszą z możliwych. Środkowy Projektu Warszawa wskazał trzech graczy, którzy powinni znaleźć się w 30-osobowym gronie.

"Zniszczoł za Adamczyka, Wojtaszek za Hawryluka, Kwolek za Gierżota... i mamy najmocniejszą możliwą kadrę" - stwierdził 35-latek, przy okazji zapraszając swoich fanów do dyskusji na temat przedstawionej propozycji.

Czytaj także:
Nowa ekipa w PlusLidze? Sensacyjne doniesienia z parkietu drugoligowca
Grbić go pominął. Małżonka Kwolka nie wytrzymała

Czy podzielasz opinię Andrzeja Wrony na temat powołań?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×