Martyna Czyrniańska to jedna z najlepszych polskich siatkarek młodego pokolenia. W ubiegłym roku po raz pierwszy w karierze zdecydowała się obrać zagraniczny kierunek. Została zawodniczką Eczacibasi Dynavit Stambuł, jednak z powodu problemów zdrowotnych nie ma za sobą udanego sezonu.
W związku z tym, że nasza przyjmująca nie zdołała pokazać swojego potencjału, jej przyszłość w tureckim gigancie stanęła pod znakiem zapytania. Tamtejsze media potwierdziły, że 20-latka zmieni klubowe barwy. Nie zmieni natomiast ligi.
Okazuje się, że Czyrniańska ma zostać od przyszłego sezonu zawodniczką Bahcelievler Bld. Spor. Tym samym pozostanie w Sultanlar Ligi. Wszystko dlatego, że jej nowa drużyna wywalczyła awans do rozgrywek najwyższej rangi i będzie ligowym beniaminkiem.
Jeżeli tym razem zdrowie dopisze, nasza zawodniczka może tam odgrywać jedną z czołowych ról. Może jednak chodzić jedynie o wypożyczenie. Wszystko dlatego, że Czyrniańska związała się z Eczacibasi 3-letnim kontraktem.
Na ten moment 20-latka skupi się na występach w reprezentacji Polski. Przyjmująca znalazła się na liście zawodniczek, które Stefano Lavarini powołał na Ligę Narodów. Nasze zawodniczki będą bronić w tych rozgrywkach brązowego medalu wywalczonego przed rokiem. Najważniejszą imprezą sezonu będą jednak igrzyska olimpijskie, na które Polki powrócą po 16 latach przerwy.
Zobacz także:
Niesamowity wynik w PlusLidze! Siatkarz Resovii dał prawdziwy popis
Siatkarski ekspert krytykuje system play-off. "Trochę jak rzut monetą"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie tak
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)