Słowa kapitana Itas Trentino po finale LM nie zostawiają złudzeń

Materiały prasowe / CEV / Marko Podrascanin
Materiały prasowe / CEV / Marko Podrascanin

Siatkarze Itas Trentino nie dali szans ekipie Jastrzębskiego Węgla w finale Ligi Mistrzów, triumfując 3:0. Kapitan Włochów, Marko Podrascanin, podsumował mecz krótko. - Dominowaliśmy. To był nasz dzień - powiedział w rozmowie z dziennikiem "Blic".

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla nie sprostali oczekiwaniom kibiców. W drugim finale Ligi Mistrzów z rzędu podopieczni Marcelo Mendeza zeszli z parkietu pokonani. Tym razem po trzech setach musieli uznać wyższość Itas Trentino.

Pochlebnie na temat postawy swojej ekipy wypowiedział się Marko Podrascanin. Kapitan drużyny z Trydentu przyznał, że Włosi zaprezentowali się doskonale, nie dając rywalom większych szans. Przy okazji nawiązał do wcześniejszych meczów z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, które dla niego kończyły się porażką.

- Szczerze mówiąc, dwa lata temu byłem nastawiony bardzo sceptycznie i myślałem, że nigdy nie zdobędę tytułu klubowego mistrza Europy. Porażka z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przydarzyła mi się, kiedy miałem 35 lat - powiedział Podrascanin w rozmowie z serwisem sportal.blic.rs.

- Gdy awansowaliśmy do tegorocznego finału miałem nadzieję, że moja ciężka praca zaowocuje i uda mi się wreszcie zdobyć złoto, choć za chwilę skończę 37 lat. Udało się i jestem teraz najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Jeżeli miało być tak, że musimy stracić mistrzostwo, by wygrać Champions League, to dobrze, że tak się stało - dodał.

Serb przyznał, że wcześniejsze porażki w meczach o medale mistrzostw kraju wpłynęły na motywację zespołu. Z powodu kontuzji podstawowego rozgrywającego, Riccardo Sbertoliego, jakość gry Itas Trentino spadła i skończyło się na zaledwie 4. pozycji. To oznacza, że triumfatorów Ligi Mistrzów zabraknie w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

- Nie mogliśmy przegrać. Od pierwszego do ostatniego punktu mieliśmy wszystko w swoich rękach. Graliśmy twardo, byliśmy skoncentrowani, silni i Polacy nie mieli żadnych szans. Dominowaliśmy. To był nasz dzień - powiedział doświadczony środkowy.

Czytaj także:
Krzysztof Ignaczak po finale LM. "Oby to była nauczka na przyszłość"

ZOBACZ WIDEO: Kto wygra: Szpilka czy Wrzosek? Gwiazdy MMA typują walkę[urlz=/siatkowka/1120959/krzysztof-ignaczak-po-finale-lm-oby-to-byla-nauczka-na-przyszlosc]

[/urlz]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty