Ogromne zainteresowanie w Bydgoszczy pojedynkiem na szczycie

Adrian Dudkiewicz 23 Listopada 2009, 17:40

Od czasu awansu siatkarzy Delekty do krajowej elity starcia w "Łuczniczce" z zespołem Skry Bełchatów były niezwykle emocjonujące. Wówczas jednak bydgoszczanie walczyli jedynie o pozostanie w lidze, a teraz po rozegraniu pięciu kolejek podopieczni Waldemara Wspaniałego plasują się na samym szczycie tabeli. Nic więc dziwnego, że najbliższy pojedynek cieszy się w mieście ogromnym zainteresowaniem. - Jesteśmy przekonani, że spotkanie ze Skrą obejrzy na żywo komplet widzów. Jeszcze w weekend w sprzedaży detalicznej zostało tylko 700 biletów. W dniu meczu będą rozprowadzona jedynie te wejściówki, które z różnych względów nie zostały odebrane przez poszczególne osoby - przekazał portalowi SportoweFakty.pl menedżer ds. marketingu Tomasz Konieczyński.

Z nabyciem wejściówek należy się jednak spieszyć, bowiem ich pula z każdą godziną maleje. - Ostatnie dane pochodzą z weekendu. Stąd mogę jedynie przypuszczać, że teraz pojedynczych biletów jest jeszcze mniej. Zostały jeszcze także wejściówki na specjalnie dostawione trybuny przy parkiecie. Można je kupować w sekretariacie hali Łuczniczka w godzinach 8:00-14:00 - dodał Konieczyński.

Tymczasem bydgoszczanie do najważniejszego spotkania w sezonie przygotowują się metodą startową. W piątek i sobotę zawodnicy Waldemara Wspaniałego w towarzyskiej potyczce zmierzyli się z AZS UWM Olsztyn. W pierwszym pojedynku zwyciężyli siatkarze Delekty 3:1. Z kolei drugi zakończył się remisem 2:2. Do zdrowia po przebytej ostatnio kontuzji łydki wraca Piotr Gruszka. Wygląda więc na to, że podczas sobotniego pojedynku opiekun Delekty do dyspozycji będzie miał wszystkich swoich zawodników.