Pierwsze zwycięstwo Politechniki - relacja ze spotkania Neckermann Politechnika Warszawska - Jadar Radom

Fani warszawskiej Politechniki doczekali się w końcu pierwszego zwycięstwa swojego zespołu. Po pięciosetowym pojedynku, pełnym błędów z obu stron wygrali 3:2. Gospodarze mimo zwycięstwa dalej zamykają ligową tabelę

W tym artykule dowiesz się o:

Tuż przed pierwszym gwizdkiem brawa dostali Robert Milczarek oraz nowy gracz w zespole, Jakub Bednaruk. Pierwszy za dwa dni obchodzi urodziny, drugi natomiast, po raz drugi został ojcem.

W spotkanie lepiej "weszli" gospodarze. Gdy pełniący funkcję kapitana w zespole Politechniki, Serhiy Kapelus (nie mógł zagrać Radosław Rybak) wykorzystał kontrę mając przed sobą potrójny blok, gospodarze wyszli na prowadzenie 5:2. Po udanych zagrywkach Sirianisa Hernandeza na przerwę techniczną schodzili już tylko z jednym punktem przewagi. Potem gra się wyrównała. W ekipie gości najczęściej punktowali doświadczony Robert Prygiel oraz Maciej Pawliński. W Politechnice świetnie radzili sobie Kapelus oraz Paweł Maciejewicz. Na drugiej przerwie gospodarze prowadzili 16:14. W drużynie Jadaru zawodziło przyjęcie zagrywki, goście nie mogli sobie poradzić z szybującymi piłkami posyłanymi przez graczy AZS-u, dosyć przewidywanie rozgrywał Kubańczyk, Maikel Salas. Ostatecznie Politechnika wygrała pierwszego seta do 19.

Drugą partię znowu lepiej zaczęli Akademicy. Dalej skutecznie grał Maciejewicz, który obijał blok radomian. Na przerwie technicznej Politechnika prowadziła 8:7. W drużynie Jadaru nastąpiła w tym secie zmiana na rozegraniu. Słabo spisującego się Salasa zmienił Przemysław Maciończyk. Po drugiej przerwie gospodarze zaczęli popełniać błędy. W aut piłkę posłał Maciejewicz, a po chwili został złapany na potrójnym bloku. Po jednym z ataków graczy Jadaru wydawało się, że piłka wyszła na aut, jednak sędzia przyznał punkt gościom. Protestujący Bartłomiej Neroj został ukarany żółtą kartką i goście prowadzili 23:19, ostatecznie wygrywając tego seta do 21.

Na fali wygranej w drugim secie to radomianie lepiej rozpoczęli kolejną partię. Wykorzystywali kontry w czym świetnie radzili sobie Prygiel i Pawliński. Przy stanie 8:8 doszło do kolejnej kontrowersyjnej sytuacji. Sędzia przyznał punkt gościom za atak Arkadiusza Terleckiego ze środka, przy okazji pokazał żółtą kartkę libero gospodarzy, Damianowi Wojtaszkowi i Jadar prowadził 10:8. W drugiej części tego seta lepiej radziła sobie Politechnika. Gospodarze prowadzili już 19:15, jednak po aucie Maciejewicza i kontrach Prygla, Jadar doprowadził do remisu. Nic nie dało wprowadzenie Bednaruka. Jadar wygrał tego seta 25:23.

W pierwszej fazie czwartego seta znów królował Jadar i wydawało się, że wygra ten mecz. Gra jednak wciąż była dosyć wyrównana, obie drużyny popełniały sporo błędów. Na pierwszej przewie technicznej po udanym bloku wprowadzonego Jakuba Radomskiego prowadziła Politechnika. Dalsza część seta to seria nieudanych zagrywek z obu stron. Po jednej z nich Terlecki prawie trafił w sędziego. Końcówkę po dobrej grze Kapelusa i Radomskiego wygrali gospodarze 25:22.

Tie-break z większym animuszem rozpoczęła Politechnika. Gdy Neroj zaatakował z drugiej piłki prowadziła już 4:3. Kontrę wykorzystał Maciejewicz, asa zaserwował Janusz Gałązka i gospodarze prowadzili 8:5. Gdy kolejny punkt z zagrywki zdobył Karol Kłos wydawało się, że nic nie odbierze już Politechnice zwycięstwa. Po chwili mieliśmy jednak remis. Kolejna część piątego seta to błędy na zagrywce. Ostatecznie gospodarze wygrali 17:15.

MVP spotkania został wybrany Serhiy Kapelus. Obie drużyny mają jak na razie po jednym zwycięstwie i zamykają ligową tabelę. W następnej kolejce Politechnika jedzie do Bełchatowa na mecz ze Skrą, a Jadar wyruszy do Wielunia na mecz z Siatkarzem.

AZS Politechnika - Jadar Radom 3:2 (25:19, 21:25, 23:25, 25:22, 17:15)

AZS Politechnika: Bartłomiej Neroj, Janusz Gałązka, Dariusz Szulik, Paweł Maciejewicz, Serhiy Kapelus, Rafał Buszek, Damian Wojtaszek (libero) oraz Robert Milczarek, Jakub Bednaruk, Jan Król, Karol Kłos, Jakub Radomski

Jadar Radom: Robert Prygiel, Grzegorz Kosok, Maciej Pawliński, Sirianis Hernandez, Mikel Salas, Arkadiusz Terlecki, Adrian Stańczak (libero) oraz Marcin Kocik, Jarosław Maciończyk, Wojciech Żaliński, Michał Kaczmarek

Sędziowie: Piotr Król, Henryk Darocha

MVP: Serhiy Kapelus

Komentarze (0)