"Czemu ma to służyć?!". Drzyzga nie patyczkował się z Grbiciem na antenie Polsatu

Getty Images / Mateusz Slodkowski / Anna Klepaczko/WP SportoweFakty / Nikola Grbić / Wojciech Drzyzga
Getty Images / Mateusz Slodkowski / Anna Klepaczko/WP SportoweFakty / Nikola Grbić / Wojciech Drzyzga

Nikola Grbić w wyjściowym składzie na mecz z Niemcami wystawił Jakuba Popiwczaka, który nie znalazł się w kadrze na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Tej decyzji serbskiego selekcjonera nie rozumie Wojciech Drzyzga, komentator Polsatu Sport.

W sobotę (13 lipca) reprezentacja Polski rozgrywała drugie spotkanie na Memoriale Huberta Jerzego Wagnera w Tauron Arenie w Krakowie. Drugim rywalem Biało-Czerwonych byli nasi zachodni sąsiedzi, Niemcy.

Składem na ten mecz zaskoczył Nikola Grbić. W wyjściowym zestawieniu na to starcie znalazł się Jakub Popiwczak. Co istotne, siatkarz Jastrzębskiego Węgla nie został wybrany przez szkoleniowca na igrzyska olimpijskie w Paryżu.

Fakt, że Grbić postawił na Popiwczaka w starciu z Niemcami, mocno zdziwił Wojciecha Drzyzgę, komentatora Polsatu Sport. Ten podczas transmisji z tego spotkania głośno zastanawiał się nad taką decyzję selekcjonera reprezentacji Polski.

ZOBACZ WIDEO: Polacy rozgromili Egipt! Pierwsza wygrana w Memoriale

- Mamy zaskoczenie i bym powiedział, że bardzo duże. Na razie nie potrafimy z Tomkiem (Swędrowskim, współkomentatorem, przyp. red.) zanalizować, dlaczego i czemu ma to służyć - mówił Drzyzga na antenie Polsatu Sport.

Komentator kontynuował wątek i zwrócił uwagę, że lepszym rozwiązaniem byłoby danie szansy Popiwczakowi w piątkowym meczu z łatwiejszym rywalem, a takim byli Egipcjanie. Starcie z Niemcami było jego zdaniem idealnym testem dla Pawła Zatorskiego.

- Zatorski jest na ogromnym długu meczowym i jakościowym. To jest mecz pod dobrego, twardego libero, bo to zespół z zagrywką. Popiwczak dostaje nagrodę za to, że pięknie pomaga kolegom, ale to chyba nie na to pora. Przynajmniej ja tak uważam - dodawał.

Co istotne, dwa pierwsze sety padły łupem naszych rywali. W trzecim secie na boisku pojawił się Zatorski, który zastąpił Popiwczaka. Polacy zaliczyli remontadę i ze stanu 0:2 doprowadzili do 3:2.

Zobacz także:
"Powiedział, że przegramy". Siatkarze zrobili na złość Grbiciowi
"Tego nie da się opisać słowami". Tak polski siatkarz skomentował decyzję Grbicia

Komentarze (18)
avatar
Marek Kulik
15.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A p.Drzyzga kiedy nauczy się mówić poprawnie DEFENSYWA? Jego defenZZZywa brzmi żenująco. Ambicje medialne są, wypada skorygować braki w poprawności języka ojczystego p.Wojciechu. 
avatar
Mateusz92
14.07.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Igrzyska olimpijskie,za dwa tygodnie,a my jesteśmy w średniej formie, oczywiście igrzyska olimpijskie, bardzo krótki turniej, bo 6 meczy razem z Finałem, trzy grupy po 4 zespoły 8 awansuje, do Czytaj całość
avatar
Ryszard Jankowski
14.07.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bo nie będzie stałej pierwszej szóstki, będą się zmieniały w zależności od przeciwnika 
avatar
Ksawery Darnowski
14.07.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Najgorsze, że do Igrzysk tylko 2 tygodnie a formy brak. Zresztą z Niemcami Grbić wystawił eksperymentalny skład, a kiedy wystawi najmocniejszy? W Paryżu? 
avatar
Leszek Kania
14.07.2024
Zgłoś do moderacji
7
3
Odpowiedz
Drzyzga mu się pogodzić z tym, że syn nie pojedzie na igrzyska. Grbić to fenomen. Wara od niego!