Fornal zabrał głos po kontuzji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Mateusz Slodkowski / Na zdjęciu: Tomasz Fornal
Getty Images / Mateusz Slodkowski / Na zdjęciu: Tomasz Fornal
zdjęcie autora artykułu

W trakcie meczu Polska - Egipt w ramach igrzysk olimpijskich w Paryżu doszło do nieprzyjemnej sytuacji z udziałem Tomasza Fornala. Przyjmujący musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Teraz zabrał w tej sprawie głos w mediach społecznościowych.

W sobotę Biało-Czerwoni wykonali zadanie. Pokonali reprezentację Egiptu 3:0 i zainkasowali cenne trzy punkty do tabeli grupy B. Nasi siatkarze zrobili ważny krok w kierunku awansu do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Podczas meczu doszło do jednej niepokojącej sytuacji. Tomasz Fornal skakał do bloku, starając się zatrzymać atak przeciwnika. Wówczas doszło do kontaktu z rywalem, któremu nasz reprezentant nadepnął na stopę. W wyniku tego zdarzenia jego kostka wygięła się w niepokojący sposób. Nasz zawodnik opuścił parkiet z grymasem bólu i trafił w ręce zespołu medycznego.

Trener Nikola Grbić stwierdził, że nie jest w stanie dokładnie określić, co dolega jego podopiecznemu. - Będziemy to oglądać w wiosce, a jutro rano zrobimy rezonans magnetyczny. Nie mogę rozmawiać o tym, bo nie mam pojęcia, co mu jest. Wygląda na to, że to nic poważnego, ale nie wiem, dlatego czekamy na wyniki - wyznał Serb w rozmowie z Polsatem Sport (więcej tutaj).

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Świątek murowaną kandydatką do złota? "Rzadko to się zdarza"

Wygląda na to, że jest już po pierwszych oględzinach w wiosce olimpijskiej. W sobotni wieczór na swoim profilu na Instagramie wymowny wpis zamieścił sam zainteresowany.

"Dziękuję za każdą wiadomość, jesteście najlepsi. Tak łatwo się mnie nie pozbędą. Chwile odpocznę i jestem" - zadeklarował przyjmujący reprezentacji Polski.

Na zamieszczonym zdjęciu Fornal uśmiecha się do internautów, trzymając oba kciuki uniesione w górę. Widać, że 26-latek odpoczywa i stara się zadbać o kostkę, przez którą opuścił parkiet.

W grupie B, w której znalazła się Polska, są jeszcze zespoły Włoch i Brazylii. Italia wygrała na inaugurację z Kanarkami 3:1. Biało-Czerwoni zmierzą się teraz z Brazylią (31 lipca), a potem z Włochami (3 sierpnia).

Czytaj także: Historyczny polski finał rozstrzygnięty! Koncert Magdy Linette w Pradze Ważna zmiana u Kamila Majchrzaka. "Do zobaczenia w tourze"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty