Rozgrywająca: Joanna Wołosz (Impel Gwardia Wrocław) (2)*
Drugi raz do naszej szóstki trafia młoda rozgrywająca wrocławskiej Gwardii. Co prawda jej drużyna nie wygrała w pojedynku z Aluprofem, ale kapitan juniorskiej reprezentacji Polski była wyróżniającą się postacią w pokonanej ekipie. Po raz kolejny pokazała, że jej atutem jest gra blokiem. W piątek czterokrotnie skutecznie zatrzymała ataki bielszczanek.
Środkowe: Agnieszka Bednarek-Kasza (Bank BPS Muszynianka) (3) oraz Sylwia Wojcieska (KPSK Stal Mielec) (4)
Na kłopoty Agnieszka Bednarek-Kasza. Można tak powiedzieć, oglądając kolejne pojedynki Muszynianki. Mineralne ciągle znajdują się w dołku. W meczu z AZS Białystok mistrzynie Polski wreszcie zagrały lepiej i wywiozły z Podlasia trzy "oczka". Sama zawodniczka, najlepsza na parkiecie, zdobyła trzynaście punktów, na co złożyła się dobra dyspozycja w każdym elemencie. W oczy rzucają się bloki, których zaliczyła aż 5 na białostockich siatkarkach.
Ciągle wysoką dyspozycję utrzymuje Sylwia Wojcieska. Dla środkowej Stali Mielec to już czwarta nominacja do naszej drużyny. Gedanistki nie miały z nią łatwego życia. Podkarpacka zawodniczka pięciokrotnie skutecznie zatrzymała ataki zespołu z Żukowa, a także skończyła 5 z 10 otrzymanych piłek. Można powiedzieć, że po chichu wyrasta na czołową postać swojej ekipy.
Przyjmujące: Anna Barańska (3) oraz Karolina Ciaszkiewicz (obie Aluprof Bielsko-Biała) (1)
Bardzo dobre spotkanie mają za sobą przyjmujące Aluprofu Bielsko-Biała. MVP spotkania w stolicy Dolnego Śląska została Karolina Ciaszkiewicz, która przede wszystkim bardzo dobrze radziła sobie z zagrywkami rywalek. Na przyzwoitym procencie atakowała piłki i swoje zrobiła na bloku oraz w polu serwisowym. Dobry wybór komisarza zawodów.
Równie dobrym wyborem byłoby zapewne wręczenie nagrody Annie Barańskiej, która bez sentymentów podeszła do meczu z drużyną, w której stawiała pierwsze kroki na parkietach ekstraklasy. W porównaniu do swojej koleżanki lepiej atakowała, ale gorzej radziła sobie z przyjęciem zagrywki. Dodatkowo zdobyła trzy punkty blokiem.
Atakująca: Agnieszka Kosmatka (PTPS Piła) (2)
To właśnie kapitan Pilskiego Towarzystwa Piłki Siatkowej jest matką sukcesu pilskiej drużyny, czyli jednego punktu. W czwartym secie swoją trudną zagrywką sprawiła problemy dąbrowiankom i zmobilizowała koleżanki z drużyny, które uwierzyły, że mogą wygrać to spotkanie. Niestety w tie-break'u już nie pomogła wygrać. Mimo słabego procentu w ataku (23 proc.), to ją Wojciech Lalek wyróżnił ze swojego zespołu. My również.
Libero: Krystyna Tkaczewska (Enion MKS Dąbrowa Górnicza) (2)
To, co wyprawiała ta dziewczyna w obronie było nieprawdopodobne. Była wszędzie, podbiła takie piłki, których inne libero nie byłyby w stanie. Według naszej redakcji najjaśniejszy punkt MKS, który powinien dostać nagrodę MVP. Kolejne bardzo dobre spotkanie wychowanki dąbrowskiego klubu. Oby tak dalej, a wtedy powołanie od Jerzego Matlaka jest pewne.
* W nawiasie liczba nominacji do najlepszej szóstki kolejki
