Tak, to on. Szalał na trybunach podczas meczu Polaków

Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: Mateusz Bieniek podczas meczu Polska - USA.
Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: Mateusz Bieniek podczas meczu Polska - USA.

Reprezentacja Polski jest już w finale igrzysk olimpijskich Paryż 2024. W środę Biało-Czerwoni pokonali USA 3:2 po dramatycznym spotkaniu. Nasi zawodnicy mogli liczyć na wsparcie swojego kontuzjowanego kolegi Mateusza Bieńka.

Takich emocji nie dostarczyli nam jeszcze żadni sportowcy podczas igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. Reprezentanci Polski w siatkówce w środę rozegrali niezwykle dramatyczny mecz z wieloma zwrotami akcji.

Pierwszy set padł łupem Polaków, z kolei dwa kolejne starcia były pokazem siły i umiejętności Amerykanów. Polacy powstali jak Feniks z popiołów i minimalnie wygrali czwarty set doprowadzając do tie-breaka. W nim to podopieczni Nikoli Grbicia pokazali swoją moc.

Jednak zanim przyszedł mecz ze Stanami Zjednoczonymi, Biało-Czerwoni musieli przełamać klątwę ćwierćfinału na igrzyskach olimpijskich. Bowiem przez ostatnie lata to właśnie ta faza turnieju była nie do przejścia dla polskich siatkarzy.

ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Kolejne treningi Biało-Czerwonych. Czas na fazę pucharową igrzysk

Tym razem tak się nie stało i podopieczni Nikoli Grbicia dość pewnie pokonali Słowenię 3:1. Mimo końcowego pozytywnego rezultatu, triumf ten był okupiony kontuzją jednego z zawodników. Mateusz Bieniek źle postawił stopę w końcówce czwartego seta i musiał opuścić plac gry. Później okazało się, że to koniec turnieju dla polskiego środkowego.

30-latek nie opuścił jednak Francji i w środowym spotkaniu postanowił wspierać swoich kolegów z trybun areny. TVP Sport opublikowało filmik, w którym pokazane jest, jak Mateusz Bieniek zareagował na ostatnią piłkę w meczu Polski z USA.

Polacy po dramatycznym meczu wygrali tie-break 15:13 i zagrają w finale igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. Ich rywalem będzie zwycięzca spotkania Włochy - Francja.

Zobacz także:
Dziennikarz zadzwonił do polskiej medalistki. "To było jedno z najbardziej kuriozalnych przeżyć"
Wystarczyło rzucić 62 metry, ale co zrobiła Polka w eliminacjach?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty