Zapomniane mistrzynie. Płomień, który świecił bardzo jasnym blaskiem

Twitter / Polska Siatkówka / Na zdjęciu: Zawodniczki i zawodnicy Płomienia Milowice po latach
Twitter / Polska Siatkówka / Na zdjęciu: Zawodniczki i zawodnicy Płomienia Milowice po latach

Dziś pewnie mało kto pamięta, że taki klub w ogóle istniał. Na początek cyklu "Zapomniane mistrzynie" przypomnimy Płomień Milowice, który przed laty nie miał sobie równych. Dość stwierdzić, że mowa o pięciokrotnych mistrzyniach Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

Już w czwartek rozpocznie się nowy sezon Tauron Ligi. To dobra okazja, aby zajrzeć do historii ligowej siatkówki kobiet w naszym kraju. Jest ona pełna zespołów, które kiedyś dominowały na rodzimych parkietach, a dzisiaj słuch po nich zaginął. Aby je przypomnieć, powstał cykl "Zapomniane mistrzynie".

Na pierwszy ogień (poniekąd dosłownie) pójdzie Płomień Milowice, którego początki sięgają 1929 roku. Wówczas klub ten zaczął działać w kilku sekcjach sportowych, a w 1964 roku postanowił skupić się na stworzeniu solidnych drużyn siatkarskich. Lata ciężkiej pracy przyniosły wspaniałe efekty i liczne sukcesy.

Siatkarki Płomienia Milowice awans do I ligi, czyli najwyższej wówczas klasy rozgrywkowej, wywalczyły w 1972 roku. Pierwszy sezon na tym poziomie zakończyły na 5. lokacie. W rozgrywkach 1973/74 nie miały już sobie równych, zdobywając pierwsze mistrzostwo kraju. Sukces ten powtórzyły w kolejnym sezonie, ugruntowując swoją pozycję w rodzimej lidze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

Kolejne dwa lata przyniosły miejsca tuż za podium, na które siatkarki z Sosnowca wróciły w sezonie 1977/78, zdobywając brąz mistrzostw Polski. Był to tylko przedsmak późniejszej dominacji, która zaowocowała trzema złotymi medalami czempionatu kraju z rzędu. Tym samym Płomień po dziewięciu sezonach w I lidze mógł cieszyć się z aż pięciu mistrzostw kraju.

Sezon 1980/81 był jednak ostatnim, w którym zespół ten stanął na najwyższym stopniu ligowego podium. W kolejnych latach nie brakowało co prawda kolejnych medali (w trym trzech brązów z rzędu), ale do wywalczenia złota zawsze czegoś brakowało. Koniec Płomienia Milowice, który dodatkowo 5-krotnie grał w finale Pucharu Polski, nastąpił po sezonie 1991/92, kiedy klub został rozwiązany. Schedę po nim przejął Płomień Sosnowiec, który nie potrafił nawiązać do takich sukcesów.

Bardzo ważną postacią w historii ekipy z Milowic była Krystyna Czajkowska-Rawska. Pochodząca z Sosnowca zawodniczka była częścią drużyny, która w 1964 roku w Tokio i cztery lata później w Meksyku wywalczyła brąz igrzysk olimpijskich. Po zakończeniu kariery zawodniczej została trenerką Płomienia i to właśnie pod jej wodzą klub odnosił wielkie sukcesy.

Kilka reprezentantek Polski broniło również barw zespołu. Mowa między innymi o brązowej medalistce mistrzostw Europy juniorek z 1969 roku Grażynie Godlewskiej, ale też o Teresie Rychlickiej-Kasprzyk oraz Bożenie Modnickiej.

Sukcesy Płomienia Milowice w mistrzostwach Polski:

Mistrzostwo: 1973/74, 1974/75, 1978/79, 1979/80, 1980/81
Srebro: 1988/89
Brąz: 1977/78, 1981/82, 1982/83, 1983/84, 1989/90

Komentarze (1)
avatar
Warciarz
27.09.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wspaniały artykuł już się nie mogę doczekać następnego