W 4. kolejce doszło do dwóch spotkań z udziałem niepokonanych zespołów. We wtorek (1 października) ten status stracił PGE Projekt Warszawa po porażce z Jastrzębskim Węglem. Dzień później o kolejne zwycięstwo z rzędu walczyli siatkarze Bogdanki LUK-u Lublin i PGE GiEK Skry Bełchatów.
Od początku meczu obie strony nie zawodziły i prezentowały się bardzo dobrze, przez co miała miejsce wyrównana rywalizacja. Żadna z drużyn przez długi czas nie była w stanie zbudować przewagi.
Mimo że za sprawą Kewina Sasaka i Alexa Grozdanowa zrobiło się 18:16 dla gospodarzy, to Skra krótko po przerwie na żądanie doprowadziła do remisu (19:19). Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, ale przy stanie 23:22 dla miejscowych piłka po zagrywce Benniego Tuinstry wróciła na stronę lublinian i to wykorzystał Wilfredo Leon. To właśnie gwiazda LUK-u zakończyła partię (25:23).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje
Gospodarze po zmianie stron poszli za ciosem i po udanej inauguracji szybko zbudowali przewagę. Po skończonej kontrze przez Leona zrobiło się 6:3, a chwilę później asa serwisowego posłał Marcin Komenda i było już 8:4.
Jednak na odpowiedź Skry nie trzeba było długo czekać. Po ataku Ziga Sterna rywale nie wyprowadzili już ataku i bełchatowianie złapali kontakt (8:9). Wówczas jednak trzy punkty z rzędu zdobyli gospodarze i wrócili na wcześniejszy dystans (12:8).
Przyjezdni byli w stanie zbliżyć się na dwa punkty, ale nie mogli jeszcze bardziej zmniejszyć straty. Z tego powodu gospodarze kontrolowali boiskowe wydarzenia i po skończonej kontrze przez Tuinstrę byli o krok od triumfu (23:19). Następnie piłkę setową wypracował Grozdanow (24:20), a przy drugiej okazji kropkę nad "i" postawił Sasak.
W kolejnej partii lublinianie szybko wypracowali przewagę, bo po autowym ataku Amina Esmaeilnezhada zrobiło się 9:5. Kolejna seria punktowa, podczas której dwa udane bloki zaliczył Grozdanow, dała LUK-owi prowadzenie 15:8.
Mimo że Skra nieco zmniejszyła dystansu, to nie była w stanie zagrozić rywalom, którzy kontrolowali boiskowe wydarzenia. Piłki meczowe gospodarzom zapewnił rezerwowy Jakub Wachnik, a spotkanie zakończyła się w kolejnej akcji po autowym zagraniu Pavle Pericia.
PlusLiga, 4. kolejka:
Bogdanka LUK Lublin - PGE GiEK Skra Bełchatów 3:0 (25:23, 25:21, 25:19)
LUK: McCarthy, Sasak, Leon, Grozdanow, Komenda, Tuinstra, Thales (libero) oraz Nowakowski, Malinowski, Czyrek, Wachnik;
Skra: Kujundzić, Lemański, Amin, Stern, Wiśniewski, Łomacz, Buszek (libero) oraz Perić, Walczak, Szalacha, Nowak.
MVP: Wilfredo Leon (LUK)