Ljubo Travica zwolniony?

Nie trzeba było długo czekać na oficjalną odpowiedź działaczy rzeszowskiego klubu na prasowe rewelacje na temat zmiany szkoleniowca w Resovii. - Jak Boga kocham, nie było na ten temat żadnej rozmowy. To jest bzdura! - jednogłośnie, w rozmowie z portalem nowiny24.pl, skwitowali te doniesienia działacze rzeszowskiego klubu, Adam Rusinek i Marek Karbarz.

Po słabszych występach rzeszowskiej drużyny pojawiły się plotki, iż Ljubo Travica zostanie zwolniony, a na stanowisku pierwszego trenera zastąpi go były zawodnik Resovii - Dariusz Marszałek.

Pogłoski o zmianie na stanowisku trenera w Rzeszowie pojawiły się po tym, jak Marszałek, który obecnie jest działaczem norweskiego związku piłki siatkowej, został zauważony na trybunach podczas spotkań Resovii z ACH Volley Bled i AZS-em Częstochowa. Jak zapewniał w rozmowie z portalem nowiny24.pl prezes rzeszowskiego klubu, Adam Rusinek, był to jednak zbieg okoliczności. Na temat zmiany trenera odpowiedział krótko, acz wymownie: - To jest bzdura! Tyle mam do powiedzenia w tym temacie - odparł. - Jak Boga kocham, nie było na ten temat żadnej rozmowy - wtórował mu w rozmowie Nowinami wiceprezes, Marek Karbarz.

Co na to sam zainteresowany? - Otrzymuję rozmaite oferty z Polski i zagranicy, jestem "resoviakiem" i dobro tego klubu leży mi na sercu, ale na temat ewentualnej pracy w Resovii w charakterze trenera nie będę się wypowiadał. Niech zrobią to działacze, ja zrobię to później - powiedział w rozmowie z portalem nowiny24.pl. Po czym dodał: - Rozpatruję różne oferty, wybiorę najlepszą. Nie będę palił za sobą mostów w Norwegii, gdzie przygotowujemy się do przyjęcia strategii przed najbliższą olimpiadą. Wiem jednak, na czym polega problem polskich drużyn - tajemniczo zakończył rozmowę.

Komentarze (0)