Zespół z Wielkopolski bardzo liczył na to, że w końcu będzie mógł cieszyć się z wygranej. U siebie w pierwszej kolejce przegrał po tie-breaku z Lotto Chemikiem Police, a dwa kolejne starcia wyjazdowe z faworyzowanymi drużynami z Łodzi - PGE Grot Budowlanymi i ŁKS-em Commercecon przegrał.
Opolanki z kolei do tej pory legitymowały się bilansem 1-1. Najpierw pokonały u siebie Metalkas Pałac Bydgoszcz 3:1, a późnej przegrały 0:3 z PGE Grot Budowlanymi. Zaległe spotkanie w Bielsku-Białej z BKS-em BOSTIK ZGO rozegrają ostatniego dnia października.
Ekipa trenera Nicoli Vettoriego przez pierwsze kilkanaście akcji nie mogła wypracować sobie przewagi większej niż 2 punkty. Ale od początku bardzo aktywna w ofensywie była atakująca Katarzyna Zaroślińska-Król. Jednakże siatkarki UNI w kluczowej fazie seta uciekły rywalkom dzięki dobrym atakom Pauliny Reiter, a także pracy blokiem. I nagle ze stanu 18:17 dla przyjezdnych zrobiło się 25:20 dla nich.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za rzut! Ukryty talent młodej gwiazdy FC Barcelony
Druga partia była zdecydowanie najbardziej wyrównaną ze wszystkich w tym spotkaniu, a rządziło w niej trochę prawo serii. Najpierw to zespół z Opola prowadził 10:7, a później to Energa MKS wygrał sześć akcji z rzędu. Ale jeszcze zanim doszło do decydującej fazy seta, na tablicy wyników zrobiło się po 18, a później było już tylko ciekawiej.
Gospodynie jako pierwsze mogły skończyć tę część gry, bo miały piłkę setową, ale jej nie wykorzystały. Następnie przechodzącą piłkę wykorzystała Aleksandra Cygan i to UNI objęło prowadzenie. Lecz nie na długo. W odpowiedzi asem serwisowym popisała się Joanna Sikorska i to znów kaliszanki były o jeden punkt z przodu. Po błędzie Guewe Diouf oraz długiej wymianie zakończonej skutecznym atakiem Poli Nowackiej to miejscowe wygrały 28:26 w tej partii i doprowadziły do remisu.
Ale na dłuższą metę nie były już w stanie nawiązać walki z oponentkami. W trzecim secie ich skuteczność ataku zjechała do poziomu ledwie ponad 20 procent. A UNI Opole to nie była tylko Katarzyna Zaroślińska-Król, ale także na przykład Elan McCall na skrzydle lewym. Zespół ze stolicy polskiej piosenki zwyciężył 25:19 i dzięki temu już był pewien przynajmniej jednego punktu za mecz w Kaliszu.
Ale po niespełna pół godzinie dołożył kolejne dwa. To jednak już był popis Zaroślińskiej-Król, która w samej tylko czwartej odsłonie zdobyła 12 punktów, z czego 11 atakiem. Przeciwniczki niby wiedziały, że piłki będą do niej kierowane, ale nie bardzo wiedziały co z tym zrobić. I przegrały 15:25, a atakująca UNI Opole skończyła mecz z dorobkiem 31 oczek oraz nagrodą MVP.
Energa MKS Kalisz pierwszego zwycięstwa w sezonie poszuka więc w najbliższą sobotę w Mogilnie podczas starcia z beniaminkiem - Sokołem & Hagric, znajdującym się w dokładnie takiej samej sytuacji punktowej. Z kolei Wilczyce już w czwartek o 17:30 spotkaniem w swojej Stegu Arenie z ITA TOOLS Stalą Mielec otworzą piątą serię zmagań.
Energa MKS Kalisz - UNI Opole 1:3 (20:25, 28:26, 19:25, 15:25)
Energa MKS: Wawrzyniak, Nowacka, Kubacka, Sikorska, Dite, Pol, Mazur (libero) oraz Szumera, Makarowska-Kulej, Nastawska.
UNI: Bińczycka, McCall, Kecher, Zaroślińska-Król, Diouf, Cygan, Adamek (libero) oraz Reiter, Matsumoto, Pamuła.
MVP: Katarzyna Zaroślińska-Król (UNI).
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | PGE Grot Budowlani Łódź | 12 | 4 | 4 | 0 | 12:1 |
2 | KS DevelopRes Rzeszów | 10 | 4 | 4 | 0 | 12:4 |
3 | ŁKS Commercecon Łódź | 10 | 4 | 3 | 1 | 11:3 |
4 | MOYA Radomka Radom | 7 | 3 | 2 | 1 | 8:5 |
5 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 6 | 3 | 2 | 1 | 8:5 |
6 | UNI Opole | 6 | 3 | 2 | 1 | 6:5 |
7 | #VolleyWrocław | 5 | 3 | 2 | 1 | 6:5 |
8 | Lotto Chemik Police | 3 | 4 | 1 | 3 | 7:11 |
9 | ITA TOOLS Stal Mielec | 3 | 4 | 1 | 3 | 3:10 |
10 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 2 | 4 | 1 | 3 | 5:11 |
11 | Energa MKS Kalisz | 1 | 4 | 0 | 4 | 4:12 |
12 | Sokół & Hagric Mogilno | 1 | 4 | 0 | 4 | 2:12 |