Rywalizację w ćwierćfinałowym meczu Pucharu Davisa lepiej rozpoczęli Australijczycy. Wszystko za sprawą wielkiego zwycięstwa Thanasiego Kokkinakisa w starciu zakończonym niebywałym tie-breakiem. Stan rywalizacji wyrównał jednak finalista ATP Finals Taylor Fritz, co oznaczało, że o losach awansu do półfinału zadecydował debel.
Początkowo w grze podwójnej w amerykańskich barwach mieli zaprezentować się specjaliści w tej dziedzinie, Rajeev Ram i Austin Krajicek. Na kort wyszli jednak Tommy Paul i Ben Shelton, który przegrał pierwsze starcie singlowe. Ich rywalami byli Jordan Thompson i Matthew Ebden, czołowi debliści świata.
Walkę o półfinał obie pary rozpoczęły od pewnie utrzymanych podań. Już w trzecim gemie Australijczycy przypuścili jednak skuteczny atak na serwis rywali, notując przełamanie. Choć po chwili Paul i Shelton mieli piłkę na odrobienie straty, nie zdołali jej wykorzystać.
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie
W późniejszych fragmentach panowie wrócili do serii utrzymywanych podań, co było korzystne dla prowadzących. Finalnie przełamanie z trzeciego gema okazało się kluczowe dla losów tej odsłony. Thompson i Ebden wygrali 6:4, wykonując pierwszy krok w kierunku awansu.
Otwarcie drugiego seta przyniosło bardzo pewną postawę serwujących. Dość stwierdzić, że w pierwszych gemach odbierający nie wygrali ani jednego punktu. Zmieniło się to w szóstym gemie, kiedy Amerykanie otarli się nawet o przełamanie, ale ponownie nie wykorzystali swojej szansy.
Wyrównana gra trwała do stanu 4:4. W dziewiątym gemie przed szansą na przełamanie stanęli Australijczycy. Choć Paul i Shelton skutecznie się bronili, przy czwartym break poincie musieli skapitulować. Thompson i Ebden po chwili dołożyli obroniony serwis, wygrali 6:4 i wprowadzili swoją drużynę do półfinału Pucharu Davisa.
Stany Zjednoczone - Australia 1-2
Gra 1: Ben Shelton - Thanasi Kokkinakis 1:6, 6:4, 6:7(14)
Gra 2: Taylor Fritz - Alex de Minaur 6:4, 6:4
Gra 3: Tommy Paul/Ben Shelton - Jordan Thompson/Matthew Ebden 4:6, 4:6