Przez długi czas niewiadomą było, w którym klubie Earvin Ngapeth spędzi sezon 2024/25. MVP igrzysk olimpijskich w wywiadach prasowych deklarował, że jeśli nie otrzyma propozycji "kontraktu życia", zakończy sportową karierę. Ostatecznie gwiazdor siatkówki zaskoczył i związał się z francuskim Stade Poitevin.
Ngapeth, znany z dynamicznego stylu gry i charyzmy na parkiecie, w poprzednim sezonie występował w Halkbanku Ankara. Francuskie media przed kilkoma dniami informowały, że w 2025 roku gwiazdor może wrócić do Turcji. Zainteresowany jego pozyskaniem miałby być Fenerbahce HDI Stambuł. W piątek na profilu w mediach społecznościowych klub z Poiters potwierdził informacje o zbliżającym się rozstaniu.
"Pomimo wysiłków włożonych w przedłużenie tej pięknej historii, Earvin otrzymał ofertę nie do odrzucenia. Będzie zatem obecny aż do wielkich derbów, które odbędą się 27 grudnia przeciwko Tours na Arenie Futuroskop. Te kilka miesięcy będzie wyjątkowe dla wszystkich: kibiców, wolontariuszy, licencjobiorców, partnerów... a także dla francuskiej siatkówki. Cieszmy się wspólnie kolejnymi trzema meczami u siebie, przygoda trwa!".
Wszystko wskazuje na to, że plany transferowe ekipy Fabiana Drzyzgi zaczynają się realizować. Przed kilkoma dniami umowę z klubem podpisał Slobodan Kovac. Francuz jest kolejnym z celów przedstawicieli drużyny, która po ośmiu meczach ma na swoim koncie 4 zwycięstwa i 4 porażki. Zespół plasuje się dopiero na ósmej pozycji, co z pewnością nie satysfakcjonuje działaczy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje
