Trefl rządzi na Pomorzu i w całej lidze - podsumowanie 11. kolejki I ligi kobiet

Nie ma silnych na sopocianki. Podopieczne Edwarda Pawluna wygrały swój dziesiąty mecz w bieżących rozgrywkach. Poza tym udowodniły kto rządzi na Pomorzu, wygrywając kolejne derby regionu w tym sezonie.

W tym artykule dowiesz się o:

Jedynka Aleksandrów Łódzki - SMS PZPS I Sosnowiec 3:0 (25:21, 25:16, 25:16)

Kolejkę rozpoczął rozgrywany awansem mecz w Aleksandrowie Łódzkim. Miejscowa Jedynka mierzyła się z uczennicami z Sosnowca. Trudno było się spodziewać innego wyniku, niż zwycięstwa gospodyń nad niedoświadczonymi rywalkami. Tak też się stało. Siatkarki z województwa łódzkiego zgarnęły trzy "oczka”, nie męcząc się przy tym. Sosnowiczanki zakończyły rundę z kompletem porażek, tylko trzema wygranymi setami i jednym punktem na koncie.

AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - MOSiR Mysłowice 3:2 (21:25, 25:21, 18:25, 25:18, 15:11)

Po łatwym zwycięstwie nad Chemikiem Police Akademiczki z Ostrowca Świętokrzyskiego dołączyły do grupy zespołów, które gonią Trefla Sopot w ligowej tabeli. Kolejne spotkanie, tym razem nad drużyną przeżywającą wyraźne kłopoty, miało być tylko spacerkiem. MOSiR Mysłowice przed ostatnim starciem w pierwszej części sezonu zasadniczego znajdował się na dziesiątej pozycji. Jednak w sobotę mysłowiczanki wyszły na to spotkanie bardziej zdeterminowane. Wystarczyło to na wygranie dwóch setów i zabranie jednego punktu faworyzowanemu KSZO. Mimo to podopieczne Romana Murdzy awansowały na trzecie miejsce, natomiast sytuacja siatkarek z Górnego Śląska nadal jest ciężka

Chemik Police- Trefl Sopot 1:3 (17:25, 19:25, 25:23, 18:25)

W tej serii spotkań doszło do kolejnych derbów Pomorza. Po wpadce z przed tygodnia na walkę bardzo nastawiały się siatkarki Chemika. Jednak ich przeciwniczkami była jedyna niepokonana drużyna w rozgrywkach. Trefl Sopot zachował to miano także po swoim dziesiątym rozegranym pojedynku w tym sezonie. Wynik wskazuje na to, że starcie było jednostronne. Jedynie w trzeciej partii gospodynie potrafiły zagrać jak równy z równym z sopociankami.

TPS Rumia - PLKS Pszczyna 3:0 (25:17, 25:18, 25:22)

Zgodnie z przewidywaniami kolejny komplet punktów trafił na konto zawodniczek z Rumii. Pomorzanki pewnie pokonały pszczyński PLKS. Ani przez moment zwycięstwo Pomorzanek nie było zagrożone. Na parkiecie widać było sporą różnicę między obiema ekipami, która ujawnia się także w całkowitym zestawieniu. Po zakończeniu pierwszej części rundy zasadniczej TPS plasuje się na drugiej pozycji, natomiast zawodniczki ze Śląska są siódme.

Sokół Chorzów - Legionovia Legionowo 0:3 (18:25, 15:25, 21:25)

Bardzo dotkliwej porażki w niezwykle ważnym meczu w kontekście walki o utrzymaniu doznały siatkarki chorzowskiego Sokoła. Na własnym parkiecie uległy one w trzech krótkich setach Legionovii Legionowo. Po tym spotkaniu siatkarki z Górnego Śląska spadły na dziewiątą pozycję w tabeli za sprawą sobotnich przeciwniczek.

Pauzowali: Budowlani Toruń

Źródło artykułu: