Marta znowu w Orbicie - przed meczem Impel Gwardia Wrocław - MKS Dąbrowa Górnicza

Na inaugurację obecnych rozgrywek doszło do sporej sensacji. W Dąbrowie Górniczej miejscowy MKS uległ Impel Gwardii Wrocław 3:2. Teraz przyszedł czas na rewanż. Faworytkami spotkania ponownie będą siatkarki z Dąbrowy Górniczej. Wrocławskiej publiczności po dłuższej przerwie zaprezentuje się Marta Haładyn. Zawodniczka, która przez wiele sezonów reprezentowała barwy wrocławskiego zespołu.

Obie ekipy pierwszą rundę mogą zaliczyć zdecydowanie na plus. Wprawdzie zarówno Impel Gwardia jak i MKS Dąbrowa Górnicza zaliczyły wpadki, to z pozycji jakie aktualnie zajmują mogą być zadowolone. MKS Dąbrowa Górnicza zajmuje aktualnie trzecią lokatę i wydaje się że to jest maksimum jakie można było w pierwszej rundzie osiągnąć. Zespoły z Muszyny i Bielska-Białej w tym momencie są poza zasięgiem reszty rywalek. Siatkarki Impel Gwardii zajmują piątą lokatę i ich postawa jest chyba największym zaskoczeniem w tym sezonie.

Ostatnie dni były bardzo ciężkie dla siatkarek z Dąbrowy Górniczej. Spotkania ligowe i pucharowe dały się mocno we znaki. Znalazło to swoje odbicie w wynikach zespołu. Dwa gładko przegrane mecze we własnej hali mogą niepokoić kibiców. O ile porażki z Turczynkami w Lidze Mistrzyń, można było się spodziewać, to porażka z Organiką Budowlani Łódź była bardzo bolesna. Co gorsza, w żadnym z tych spotkań dąbrowianki nie osiągnęły granicy dwudziestu punktów w secie.

Siatkarki Impel Gwardii Wrocław także ostatnio musiały uznać wyższość rywalek. Najpierw w pucharze CEV, w dalekim Azerbejdżanie, a następnie na krajowym podwórku z Aluprofem. Spotkania Impel Gwardii Wrocław dostarczają w tym sezonie kibicom sporo emocji. Podobnie powinno być w niedzielę. We Wrocławiu na pewno liczą na powtórkę z pierwszego meczu.

Kibice w Hali Orbita ponownie będą mieli możliwość oglądania Marty Haładyn. Zawodniczka która przez wiele sezonów reprezentowała barwy Impel Gwardii, opuściła wrocławski zespół przed tym sezonem i przeniosła się do Dąbrowy Górniczej. Młoda rozgrywająca grając we Wrocławiu zaskarbiła sobie sympatię kibiców. Także trener Rafał Błaszczyk nigdy nie ukrywał że darzy tą zawodniczkę szczególnym sentymentem. Po odejściu Haładyn wydawało się że Gwardia będzie miała spory problem na tej pozycji. Niewielu wówczas przypuszczało że transfer Joanny Wołosz okaże się takim strzałem w dziesiątkę. Wołosz prezentuje się świetnie i robi prawdziwą furorę w PlusLidze.

Teoretycznie faworytkami spotkania będą dąbrowianki, ale jak pokazały występy obydwu drużyn w tym sezonie, każdy wynik jest możliwy. Mimo transmisji telewizyjnej, we Wrocławskiej Hali Orbita ponownie powinno zasiąść wielu kibiców żeńskiej siatkówki.

Spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę (20.12.) w Hali Orbita o godz. 14:45.

Źródło artykułu: