Wydaje się, że gdyby nie kontuzje, to Sir Susa Vim Perugia zakończyłaby sezon zasadniczy włoskiej Serie A na 1. miejscu. Ostatecznie jednak wyżej uplasował się jeden klub - Itas Trentino.
Po tym, jak klub Kamila Semeniuka i Łukasza Usowicza zameldował się w półfinale, trafił na Cucine Lube Civitanova. Perugia była zdecydowanym faworytem rywalizacji, co potwierdziła w pierwszych dwóch meczach.
Przy stanie 2:0 wydawało się, że zamknięcie rywalizacji będzie kwestią czasu. Jednak Lube było w stanie triumfować zarówno na własnym parkiecie, jak i na obiekcie rywala, doprowadzając do wyniku 2:2.
Tym samym o tym, kto awansuje do finału zadecydowało starcie na terenie obrońcy tytułu. Perugia zwyciężyła w pierwszym secie 29:27, ale w kolejnych górą byli goście. Ci najpierw zwyciężyli do 19., następnie do 17., a na koniec do 22.
W efekcie Lube odwróciło losy rywalizacji i powalczy z Itasem Trentino o końcowy triumf w Serie A. Tymczasem Semeniukowi i spółce pozostała jedynie rywalizacja o 3. miejsce, a do tego Final Four Ligi Mistrzów.
Serie A, 5. mecz półfinałowy:
Sir Susa Vim Perugia - Cucine Lube Civitanova 1:3 (29:27, 19:25, 17:25, 25:22)
Stan rywalizacji: 3:2 dla Lube, które zagra w finale
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"