Wspaniała inicjatywa Wilfredo Leona. Niespodzianka dla kibiców

Materiały prasowe / VolleyballWorld / Wilfredo Leon
Materiały prasowe / VolleyballWorld / Wilfredo Leon

Dla Wilfredo Leona turniej na Filipinach jest wyjątkowy. To pierwszy mundial, na którym reprezentant Polski wystąpił od 15 lat. W rozmowie z TVP Sport siatkarz opowiedział o wyjątkowej akcji, jaką zamierza zrealizować z Norbertem Huberem.

Wilfredo Leon na swój pierwszy mundial od momentu, kiedy opuścił Kubę, czekał aż 15 lat. Turniej na Filipinach jest dla niego wyjątkowy, bowiem to właśnie tutaj w meczu z Rumunią, jeden z najlepszych przyjmujących świata zadebiutował na mistrzostwach świata w barwach reprezentacji Polski.

32-latek do Azji poleciał z konkretnym nastawieniem. Siatkarz w rozmowie z serwisem Interia przyznał, że jego celem jest zdobycie wyłącznie złotego medalu. Teraz reprezentant Polski ma jeszcze jeden powód, aby jak najdłużej zostać na Filipinach. Wraz z Norbertem Huberem postanowił bowiem sprawić niespodziankę kibicom siatkówki, obserwujących mecze Polaków na mundialu. O swojej inicjatywie opowiedział w rozmowie z Sarą Kalisz z TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO: Niesamowita scena podczas spotkania. Dziewczyna podeszła do polskiej mistrzyni

- Im dalej w turniej, tym więcej ciuchów treningowych czy reprezentacyjnych strojów meczowych będziemy rozdawać fanom, którzy pojawią się w hali. Nie mówię tylko o ludziach z Filipin, ale po prostu o kibicach, którzy pojawią się w hali. Taki jest plan mój i mojego współlokatora, Norberta (Hubera - dop. red.). O reszcie na razie nie będę mówić - przyznał doświadczony przyjmujący.

Siatkarz nie ukrywa, że doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak cenną pamiątkę mogą stanowić podarunki od siatkarskich idoli. Jak przyznał, sam w przeszłości miał okazję zostać obdarowanym, dlatego też zdecydował się na tego typu akcję.

- Ludzie robili to samo dla mnie, a dzisiaj ja chcę dać to z powrotem komuś innemu. Jeśli ta osoba będzie miała dużo radości, bo dostanie taką rzecz, wtedy ja będę bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że będzie to inspiracja dla innych zawodników, nie tylko w Polsce - przyznał Wilfredo Leon.

Przed polskimi siatkarzami jeszcze minimum dwa mecze na mistrzostwach świata. W środę zmierzą się z reprezentacją Holandii w spotkaniu kończącym fazę grupową. Kilka dni później natomiast, prawdopodobnie w sobotę, Biało-Czerwoni rozegrają mecz 1/8 finału. Rywalem naszej ekipy będzie Turcja lub Kanada.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści