- Będziemy próbowali "wariantu bełchatowskiego” z trzema nominalnymi przyjmującymi na boisku. Liczę na to, że sprawdzi się bardziej, niż szukanie zmiennika dla Prygla. Zastrzegam, że to rozwiązanie tymczasowe, do chwili, gdy Prygiel nie odzyska dyspozycji - mówi trener, Jan Such.
Ze względu na finałowy turniej Pucharu Polski nastąpi przerwa w rozgrywkach Plus Ligi. Właśnie ten dwutygodniowy okres chcą wykorzystać siatkarze Jadaru na przyswojenie sobie niuansów gry z trzema przyjmującymi. Trener Such nie zaplanował w tym czasie żadnego sparingu, jedynie grę wewnętrzną.