Największą zagadką spotkań z udziałem Gedanii Żukowo jest to, czy młodym siatkarkom z Żukowa uda się wygrać pierwszego w tym sezonie seta. Najbliższa okazja na pierwsze setowe zwycięstwo nadarzy się już w najbliższą niedzielę we Wrocławiu. Nie będzie to jednak zadanie łatwe, ponieważ rywalkami gedanistek będzie zespół Impel Gwardii Wrocław. Dobrze spisujące się w tym sezonie wrocławianki, mimo iż wystąpią bez Katarzyny Mroczkowskiej, nie powinny mieć jednak większych problemów z odniesieniem przekonywującego zwycięstwa. Impel Gwardia przystąpi do tego spotkania podbudowana wyjazdowym zwycięstwem w pucharze Challenge Cup. Przypomnijmy że gwardzistki pokonały w Szwajcarii Kanti Schafhausen 3:1 i są bardzo blisko awansu do ćwierćfinału tych rozgrywek.
Młode siatkarki z Żukowa raczej już nie poprawią swojej pozycji w ligowej tabeli przed końcem fazy zasadniczej. Mimo to zawodniczki nie poddają się i dzielnie walczą w kolejnych ligowych spotkaniach. W trakcie sezonu została dokonana zmiana na stanowisku trenera i Grzegorza Wróbla zmienił Paweł Kramek. Nie wpłynęło to jednak w znaczący sposób na wyniki zespołu. Skład Gedanii opiera się głównie na młodych i utalentowanych zawodniczkach, które nie zawsze są w stanie udźwignąć ciężar zdobywania punktów. Spośród żukowskiej młodzieży na uwagę zasługuje zwłaszcza postawa Natalii Kurnikowskiej. Największa odpowiedzialność spada zatem głównie na najbardziej doświadczone Justynę Sachmacińską i Małgorzatę Plebanek.
Lekkiego życia ostatnio nie mają także siatkarki Impel Gwardii Wrocław. Kontuzjowana jest liderka zespołu Katarzyna Mroczkowska i w zespole zostało tylko dziesięć zawodniczek. Na domiar złego wrocławianki mają teraz bardzo napięty terminarz, ponieważ oprócz spotkań ligowych przed siatkarkami Gwardii także mecze w pucharze Challenge Cup i Pucharze Polski. Nie powinno to mieć jednak dużego znaczenia w niedzielnym pojedynku z Gedanią. Każde inne rozstrzygnięcie niż zwycięstwo 3:0 trzeba będzie uznać za niespodziankę, a jeśli Gedanii udałoby się wywieźć z Wrocławia punkty to będzie to wielka sensacja. Jeśli wrocławianki nie zlekceważą rywalek, powinny odnieść pewne zwycięstwo i zainkasować trzy punkty.
Spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę (31.01.) we wrocławskiej hali Orbita o godz. 15:00.