LM: Jesteśmy zbyt słabym zespołem - komentarze po spotkaniu Asystel Novara - MKS Dąbrowa Górnicza

- W pierwszym secie Asystel pokazał nam siatkówkę na takim poziomie, że nie byliśmy w stanie im dorównać i tak naprawdę do końca meczu nie potrafiliśmy nic zrobić - mówił po porażce z włoskim klubem trener MKS-u, Waldemar Kawka. Dąbrowianki przegrały 0:3 i odpadły z Ligi Mistrzyń.

Waldemar Kawka (trener MKS-u Dąbrowy): Na temat dzisiejszej gry nie mogę za wiele powiedzieć. Przede wszystkim gratuluję drużynie gospodarzy. W pierwszym secie Asystel pokazał nam siatkówkę na takim poziomie, że nie byliśmy w stanie im dorównać i tak naprawdę do końca meczu nie potrafiliśmy nic zrobić. Spodziewaliśmy się, że będzie to lepszy mecz, że będziemy w stanie postawić się Novarze ale okazało się niestety, że jesteśmy zbyt słabym zespołem. Życzę drużynie z Novary zakwalifikowania się do najlepszej czwórki.

Magdalena Śliwa (kapitan MKS-u Dąbrowy): Jesteśmy dziś smutni z powodu porażki, oczywiście przyjechaliśmy tutaj pokazać lepszą grę ale Asystel wygrał i nalezą im się gratulacje.

Paola Paggi (kapitan Asystelu Novara): Jesteśmy szczęśliwe, naprawdę potrzebowałyśmy tak dobrego występu. Teraz w dużo lepszych nastrojach możemy podejść do kolejnych spotkań i jest to bardzo ważne. Bardzo chcemy zakwalifikować się do finałowej czwórki i jest to dla nas teraz najważniejszy cel.

Luciano Pedulla (trener Asystel Novara): Myślę, że dziewczyny rozegrały dziś znakomity mecz i właściwie już przed meczem byłem pewien naszego dobrego występu dzisiejszego wieczoru. Jestem bardzo szczęśliwy i już skupiam się na kolejnej rundzie. Chcemy wejść do finałowej czwórki i zrobimy wszystko żeby to osiągnąć.

Komentarze (0)