Chociaż VakifGunesTTelekom jak burza przeszedł przez fazę grupową Ligi Mistrzyń (doznał tylko jednej porażki, 2:3 ze Scavolini Pesaro), a w play off 12 rozprawił się bez straty seta w Uniwersytetem Biełgorod, w pierwszym meczu fazy play off 6 musiał uznać wyższość włoskiego Asystelu Novara. Drużynie ze Stambułu nie pomogła nawet świetna postawa gwiazdy tureckiej siatkówki, Darnel Nelishan, która zdobyła w całym spotkaniu 25 oczek.
Drużyna z Novary, której zupełnie nie idzie w Serie A (dopiero 8. lokata) w Lidze Mistrzyń radzi sobie znakomicie. Tureckiemu klubowi niezwykle trudno będzie na wyjeździe wygrać, by zniwelować stratę do rywala i doprowadzić do złotego seta. O tym, jak groźny jest Asystel we własnej hali przekonała się chociażby Muszynianka, która u siebie pokonała włoski zespół gładko 3:0, a na wyjeździe przegrała 1:3.
Wtorkowy mecz zespół z Novary mógł wygrać nawet w trzech setach. W trzeciej odsłonie spotkania przegrał jednak rywalizację na przewagi. W kolejnej partii zdeklasował za to rywala, wygrywając do 16. Co ciekawe, w drużynie Asystelu ani na chwilę na boisku nie pojawiła się Manon Flier. Pod nieobecność słynnej Holenderki najlepiej punktującą zawodniczką w ekipie z Włoch była Amerykanka Logan Tom (21 punktów). 20 oczek zdobyła mająca polskie korzenie Małgorzata Kożuch.
VakifGunesTTelekom Stambuł - Asystel Novara 1:3 (22:25, 23:25, 27:25, 16:25)
Vakif: Maculewicz, Cemberci, Nikolić, Stam, Poljak, Nelishan, Guresen (libero) oraz Kirdar, Onal, Ersari
Asystel: Paggi, Barcellini, Barazza, Kiriłowa, Kożuch, Tom, Sirressi (libero) oraz Rosso, Zardo