Centrostal zwyciężył, ale awans uzyskała Organika - relacja ze spotkania Centrostal Bydgoszcz - Organika Budowlani Łódź

W trzecim ćwierćfinale Centrostal Bydgoszcz wygrał na własnym parkiecie 3:1 z Budowlanymi Łódź. Aby uzyskać awans na sobotni półfinał Pucharu Polski przyjezdne musiały wygrać przynajmniej jedną partię lub zwyciężyć stosunkiem małych punktów. Jednak ta druga opcja nie okazała się konieczna.

Pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe w Łodzi okazało się niezaprzeczalnym triumfem gospodyń. W Bydgoszczy Organice wystarczył właściwie tylko jeden set, aby dostać bilet na Puchar Polski i nie liczyć małych punktów. Przyjezdne osiągnęły swój cel, lecz na tej drugiej zwycięskiej partii poprzestały.

W pierwszym secie to bydgoszczanki kontrolowały akcje na boisku i chciały ją wygrać z jak największą przewagą punktową, aby odrabiać straty z parkietu rywala. Grały agresywnie, skutecznie w obronie i bloku. Widać było wielką determinację na ich twarzach. Natomiast podopieczne Wiesława Popika popełniały zbyt dużo błędów i wyglądały na lekko przestraszone.

W kolejnej odsłonie w ekipie gospodyń nie było już tak wesoło. Co prawda na pierwszą przerwę techniczną Centrostal schodził z dwupunktowym prowadzeniem, lecz chwilę później role się odwróciły. Najdłuższą akcję w meczu skończyła Małgorzata Niemczyk, która dopiero w tej partii pojawiła się na boisku. Na tablicy widniał remis (9:9) i od tej pory to przyjezdne zaczęły odskakiwać przeciwniczkom. Budowlane wiedziały, iż zwycięstwo w tym secie da im upragniony awans do finału. Zmuszały bydgoszczanki do błędów i posyłały silne serwisy. Te elementy były kluczem do wygranej. Tym samym sprawa wyjazdu do Poznania wyjaśniła się w tej odsłonie.

Następne dwie partie niewiele już znaczyły dla przebiegu całego spotkania. Siatkarki Piotra Makowskiego wygrały je jednak dość pewnie. Szkoleniowiec łodzianek w ostatnich setach rotował składem. Na libero zamiast Katarzyny Ciesielskiej zagrała Michela Teixeira. Przyjezdne popełniały za dużo prostych błędów, a Bydgoszcz grała swoją siatkówkę, utrudniając rywalkom przyjęcie. Patrycja Polak, Katarzyna Mróz oraz Dominika Kuczyńska postraszyły trochę Organikę swoimi serwisami. Monika Smak bardzo często korzystała ze swoich środkowych, które niemiłosiernie omijały bloki drużyny gości. Ponownie skutecznie w ataku radziła sobie młodziutka przyjmująca, Polak. Ostatnią piłkę w meczu skończyła kapitan, Ewa Kowalkowska.

Organika nie wygrała meczu w Bydgoszczy, lecz awansowała do finału Pucharu Polski, który odbędzie się w dniach 27-28 marca w Poznaniu. Ich rywalem będzie obrońca tytułu sprzed roku, Aluprof Bielsko-Biała. W drugim półfinale spotkają się mistrz Polski, Muszynianka Fakro Muszyna i MKS Dąbrowa Górnicza.

Centrostal Bydgoszcz - Budowlani Organika Łódź 3:1 (25:19, 17:25, 25:20, 25:17)

Centrostal Bydgoszcz: Ewa Kowalkowska, Monika Smak, Joanna Kuligowska, Dominika Nowakowska, Katarzyna Mróz, Dominika Kuczyńska, Katarzyna Wysocka (libero) oraz Patrycja Polak, Izabela Kasprzyk, Jana Sawoczkina

Budowlani Łódź: Marta Pluta, Luana de Paula, Katarzyna Zaroślińska, Karolina Kosek, Sylwia Jasińska, Katarzyna Bryda, Katarzyna Ciesielska (libero) oraz Michela Teixeira, Małgorzata Niemczyk, Dominika Koczorowska, Katarzyna Jóźwicka, Anna Nowakowska

Widzów: 150

Źródło artykułu: