Jerzy Taczała: Cały sezon był pod górkę

Politechnika Warszawska, po trudnym i ciężkim sezonie zdołała się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej i w przyszłym sezonie będzie występować w PlusLidze. W czwartym barażowym spotkaniu podopieczni Jerzego Taczały zdołali odnieść trzecie zwycięstwo 3:1 i odprawili z kwitkiem KS Poznań.

Michał Rudnik
Michał Rudnik

Sezon 2007/2008 był sezonem niezwykle trudnym dla siatkarzy Politechniki Warszawskiej. Drużyna przez w jego trakcie stale znajdowała się w ogonie tabeli i o jej "być lub nie być" w przyszłym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej zadecydowały baraże z KS Poznań. Pierwsze dwa spotkania w stolicy zakończyły się dosyć łatwymi zwycięstwami gospodarzy. Inaczej sprawa potoczyła się w Wielkopolsce. Tam poznańska drużyna sprawiła sporą niespodziankę gładko wygrywając trzecie spotkanie. Dzień później podczas czwartego meczu, znów przebudzili się warszawianie, i to ich będziemy oglądać w przyszłym sezonie w PlusLidze.

Trener Politechniki, Jerzy Taczała, objął drużynę w trudnym momencie, kiedy brak warszawskiego zespołu w play-off był już praktycznie przesądzony. Musiał zacząć przygotowywać swój zespół do heroicznej walki o utrzymanie. Dziś może być z siebie zadowolony. - Wygraliśmy rywalizację z Poznaniem i jesteśmy w PlusLidze. Cały sezon był mocno pod górkę, ale udało nam się - stwierdził.

O decydującym o utrzymaniu spotkaniu nie można powiedzieć zbyt wiele. Przewaga siatkarzy ze stolicy nie podlegała dyskusji, chociaż zespół przegrał pierwszego seta. - Zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż wczoraj, przez to spotkanie stało na wyższym poziomie. Poprzednie spotkanie bardzo podrażniło ambicje chłopaków, którzy stwierdzili, że chcą dziś zakończyć rywalizację. Co prawda przegrali pierwszego seta, ale dalej poszło już gładko - powiedział Taczała.

Spotkanie z KS Poznań było ostatnim oficjalnym meczem Politechniki. Jak się jednak okazuje, to jeszcze nie koniec sezonu dla podopiecznych Jerzego Taczały. - Teraz zawodnicy do następnego poniedziałku mają wolne, część z nich nawet do piątku. Ostatnim meczem w tym sezonie będzie spotkanie z kibicami. Sezon zostanie zakończony 31. maja - oznajmił szkoleniowiec.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×