Final Four Ligi Mistrzyń: Volley Bergamo ograł Asystel i jest w finale

Foppapedretti Volley Bergamo zagra w niedzielnym finale z Fenerbahce Acibadem Stambuł. Włoszki awansowały dzięki wygranej ze swoimi rodaczkami. Asystel Novara nie był w stanie poradzić na dobrą dyspozycję Foppy, co chyba najlepiej obrazuje ostatni set, przegrany przez nie do 15. W przekroju całego spotkania zawodniczki z Bergamo były zdecydowanie lepsze i po zwycięstwie 3:1 zasłużenie awansowały do finału.

W tym artykule dowiesz się o:

Spotkanie dwóch bardzo utytułowanych zespołów i zarazem głównych faworytów do zwycięstwa w tej edycji Ligi Mistrzyń, rozpoczęło się wyrównaną grą. Trwała ona do pierwszej przerwy technicznej, na nią z dwupunktowym prowadzeniem schodziły zawodniczki Foppy (8:6). Później w grze Asystelu coś się zacięło. Na drugiej przerwie technicznej przewaga siatkarek z Bergamo wynosiła już sześć punktów (16:10). W odrobieniu tych strat nie pomogła dobrze dysponowana w tym meczu Logan Tom, ani Małgorzata Kożuch, która jest czołową postacią reprezentacji Niemiec. Foppapedretti Volley wygrał tą odsłonę do 20.

W drugim secie sytuacja nieco się zmieniła. Od samego początku Asystel stworzył sobie dwupunktową przewagę. Utrzymywała się ona na obu przerwach technicznych (8:6, 16:14). Nie była ona na tyle bezpieczna, by siatkarki z Novary były pewne zwycięstwa, ale pozwalała ona mieć komfort psychiczny. Na wszelki wypadek trener gospodyń tego spotkania zdecydował się wprowadzić Manon Flier, która jest gwiazdą reprezentacji Holandii. Jej pobyt na boisku pomógł koleżankom jeszcze bardziej odskoczyć i czterema punktami różnicy zakończyć tego seta (25:21).

Takie rozwój sytuacji najwyraźniej podrażnił drużynę Volley Bergamo. A ta zabrała się od samego początku do ostrej pracy. Momentalnie podopieczne Micella Lorenzo odskoczyły rywalkom i na pierwszej przerwie technicznej prowadziły pięcioma oczkami (8:3). Później tylko kontrolowały to co się dzieje na parkiecie. To wystarczyło, by trzymać Asystel na bezpiecznym dystansie. Flier i spółka nie zdołały odrobić strat i przegrały do 19.

Początek czwartej odsłony nic nie wskazywał na tak wysoką porażkę Asystelu. Co prawda zawodniczki Foppapedretti Volley prowadziły dwoma oczkami, przy stanie 8:6, ale później ich rywalki po prostu stanęły. Bardzo szybko rosła przewaga zawodniczek z Bergamo, a najlepsza z nich Valentina Arrighetti zdobywała punkt za punktem. Foppa zmiażdżyła rywalki do 15 i w całym meczu wygrała 3:1. To oznacza, że to właśnie ta ekipa zagra w wielkim finale Ligi Mistrzyń. Natomiast Asystelowi pozostaje mecz o trzecie miejsce.

Asystel Novara - Foppapedretti Volley Bergamo 1:3 (20:25, 25:21, 19:25, 15:25)

Asystel Novara: Paola Piaggi, Cristina Barcellini, Jenny Barazza, Irina Kirillowa, Małgorzata Kożuch, Logan Tom, Immanolata Sirressi (libero) oraz Valeria Rosso, Carolina Zardo, Manon Flier, Letizia Camera.

Volley Bergamo: Serena Ortolani, Christine Furst, Francesca Piccinini, Valentina Areighetti, Eleonora Lo Bianco, Antonella Del Core, Enrica Merlo (libero) oraz Valentina Serena, Lucia Bosetti.

Komentarze (0)