Rywalizacja pomiędzy Bankiem BPS a MKS-em Dąbrowa Górnicza wydawała się być przesądzona już przed rozpoczęciem pierwszego półfinałowego meczu. Ale podopieczne Waldemara Kawki pokazały, że nie można ich lekceważyć i należy się z nimi liczyć w walce o finał PlusLigi Kobiet.
Mimo że mistrzynie Polski a dopiero raczkującą drużynę dzieli mała przepaść, to dwa pierwsze mecze pokazały równość tych ekip. Wspólną cechą jest na pewno zmienność formy na przestrzeni kilku godzin. Najpierw zawiodły Zagłębiaczki, przegrywając wygrane spotkanie, potem muszynianki, które były tłem dla swoich przeciwniczek. Mecze w Dąbrowie będą więc wielką niewiadomą do momentu ich rozpoczęcia.
Jednak oczy wszystkich kibiców będą zwrócone na Katarzynę Gajgał. W ostatnich dniach jej menedżer oficjalnie ogłosił, w którym klubie w przyszłym sezonie będzie występować środkowa reprezentacji Polski będzie występować - Gajgał dołączy do Banku BPS. Ale nie należy doszukiwać się w jej zagraniach w półfinałowych meczach żadnego drugiego dnia. Zawodniczka jest profesjonalistką i zrobi wszystko, by jej dąbrowski zespół awansował do finału.
W szeregach mistrzowskiej drużyny nadal brakuje Izabeli Żebrowskiej, która doznała kontuzji podczas spotkania z Centrostalem Bydgoszcz. Na pozycji atakującej w poprzednich meczach nie spisały się jej zmienniczki, Marta Solipiwko oraz Anna Witczak. Porównując grę obu zawodniczek, można zaryzykować stwierdzenie, że to Witczak znajdzie się w wyjściowym składzie. Bogdan Serwiński będzie wymagał lepszej dyspozycji również od swoich rozgrywających, których gra wywołała jego zdenerwowanie i krytykę. Jeśli jego podopieczne poprawią poziom gry, to mogą wygrać, ale gospodynie nie pozwolą na łatwe zwycięstwo.
Zdecydowane faworytki rywalizacji mogą przegrać awans do finału ligi już w ten weekend, lecz mogą go również wywalczyć. Remis 1:1 sprawia, że oba spotkania w Dąbrowie Górniczej będą bardzo ciekawe, siatkarki obu drużyn będą bowiem walczyć o każdą piłkę. Chęć gry o złoto mistrzostw Polski i miejsce w przyszłorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzyń wywołuje dodatkową mobilizację, która pozwoli wznieść się zawodniczkom na najwyższy poziom. Jeśli dąbrowianki wygrają oba spotkania we własnej hali, to zapiszą nową kartę w historii swojego klubu, byłby to bowiem ich pierwszy finał mistrzostw Polski.
Spotkania pomiędzy ENION Energią MKS-em Dąbrowa Górnicza a Bankiem BPS-em Muszynianką Muszyna zostaną rozegrane się w dąbrowskiej hali "Centrum" w piątek i sobotę (7 i 8 maja). Początek pierwszego meczu o godzinie 18, natomiast drugiego o 14:45. Serdecznie zapraszamy na relacje LIVE z obu spotkań, które przeprowadzi portal SportoweFakty.pl.
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 1:1